4 listopada 2018
Popielnik
Kostka słoniny kołysze się na gruszy, zakrzywiająć czas. Na tle lasu
gruby ksiądz rozdaje obrazki, później dzieci biegają z Bogiem. Jego
odbicia zapadają głębko w zamarznięte kikuty traw. Wieś
pełna świętych nie pasuje do reszty świata. Twój obraz we mnie
łagodnieje, i pewnie widać nas z okna, kiedy wołasz: dotknij mnie
i sprawdź! Przez chwilę machasz na pożegnanie, aż staję się twoją
dłonią. Wrona tłucze dziobem o parapet, w szczelinie między cegłami
stary pies, nie zapamiętuje już nowych twarzy.
29 września 2025
Belamonte/Senograsta
29 września 2025
absynt
29 września 2025
absynt
29 września 2025
Kreton
28 września 2025
sam53
28 września 2025
absynt
28 września 2025
violetta
28 września 2025
Jaga
28 września 2025
ais
28 września 2025
absynt