29 kwietnia 2016
Zrównania
Przerośnięte grusze nad rzeką przydają się nie tylko do fotografii,
dlatego Lucyna w każdy niedzielny poranek przychodzi wierzyć.
Nieważne, że pochylają się ku wodzie, jak powietrzne mosty.
Gdy bije dzwon, jej stopy przesuwają cień, rozrywając go od środka.
Liść opada, kręci się, mija już, niby przelatujące ptaki. Dźwięki
owczych dzwonków, gniazdo w pęknięciu kamienia.
z cyklu: o wychodzeniu na swoje
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch