6 listopada 2015
Kolor zaschniętej śliny. Ożywianie.
Lucyna bez współczucia rozkłada gazety, zarówno z dzisiejszej
jak i niedzisiejszej perspektywy, wycina zdania, rozsypuje: wargi
na wargach. Majtki przewieszone przez dziecięcy wózek
nie potrzebują nikogo, kto wprawiłby je w ruch, dlatego słowa
wyrywane z gazet, opierają się na grze cieni. Animuje je,
niby wymyślonych kochanków, chociaż brzmi to prowokacyjnie,
Lucynie chodzi o proste odbicie rzeczywistości. Jak fotografia
na winylu, którą dotykała z łóżka, aż sama stawała się głosem.
31 maja 2025
sam53
30 maja 2025
wiesiek
30 maja 2025
wolnyduch
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta