
sam53, 20 grudnia 2025
nie dziwi że przychodzisz do mnie
z zziębniętym słońcem
lubię gdy rozwijasz dzień z obłoków
częstujesz opowieściami z mchu i paproci
gdy dzielimy się zaokienną mgłą
dojrzewającą w porannym powietrzu
wiesz że słowa rozpłyną się w westchnieniach
ślad ust zastygnie na brzegu filiżanki
może tylko nadzieja zostanie w ramionach
jak miłość z zziębniętym słońcem za pazuchą
sam53, 19 grudnia 2025
znów zagubiłem się wieczorem
pośród ciemności ulic miasta
szarpiąc się z nocą jak z potworem
który w majakach mgłą obrasta
sycąc wilgocią sen kamienic
liszajem wiatru chłód opędza
mierząc się z lękiem w nadprzestrzeni
która potrafi w czasie skręcać
ostatnią iskrą z głębi źrenic
zaznaczam ślad w nieskończoności
wyrywam ciemność z wszystkich czerni
czyniąc świat innym lepszym prostszym
bez mgieł za oknem z pierwszą zorzą
z wiosną chociażby w październiku
z bożą miłością co tam bożą
z twoim pocałuj kochaj przytul
violetta, 18 grudnia 2025
wyglądasz zachęcająco morzem
wchodzę w jasny kolor i szum
unoszona wpół syrenie
ty pełzającym krabem gdyby nie ja
zagubiłbyś się w drobnym piasku
na wietrze rozwijam się migdałkiem
smokjerzy, 18 grudnia 2025
Nie odwiedzam się w sobie.
Wszystkie rany zamknięte od wewnątrz.
Życie zabliźniło się na śmierć.
Wystygły ślady ucieczki.
Droga zarosła czasem nie do odkupienia.
Tęsknię jak przez mgłę.
Znajdź mnie.
Poza mną.
Raz na zawsze.
sam53, 18 grudnia 2025
miło że proponujesz kawę herbatę spacer
pytasz o samopoczucie o zdrowie
uśmiechasz się bez powodu
zdejmując mi zmarszczkę z czoła
świat nabiera kolorów
ja przy tobie apetytu na życie
wiosna jak nic
patrz nawet motyl przeleciał ot tak sobie
zdziwiony że można nie rozglądać się na boki
ptaki kąpią się beztrosko w kałużach
słowa które jeszcze wczoraj przymarzały do gałęzi
dziś zmierzają donikąd
a te ciepłolubne tak łatwo rzucane na wiatr
przysiadły z zazdrości na ławce
jak nasze cienie stęsknione siebie spokoju i ciszy
wiesz że zakwitły krokusy
pachną jak twoje usta
sam53, 16 grudnia 2025
wszystkie skończone podróże wydają się
zmęczone i chaotyczne
nie wiesz czy to do czego wróciłeś
przyznaje się jeszcze do ciebie
nawet nie wiesz czy wróciłeś
choć z takim zamiarem wracałeś
zakończyłeś pewien etap w życiu
czy tylko ci się wydaje
a może sen trwa dalej
tak jak podróż jeszcze nieskończona
a jakby skończona
sam53, 14 grudnia 2025
jeszcze wierzę w dobre jutro w ciepłe słowo
wierzę w serca którym wciąż do siebie blisko
kiedy kładziesz się koło mnie zawsze obok
i kochamy się zwyczajnie tak jak wszyscy
w śnieg też wierzę chociaż jeszcze nie ma zimy
w Mikołaja z prezentami pod choinką
ach Kochanie wiem że jeszcze zatańczymy
przejedziemy się dorożką wokół Rynku
niech uwierzy cały Kraków gdy we dwoje
za poetów wypijemy tu i teraz
i za miłość tak jak zawsze pośród objęć
wszak na co dzień nikt parami nie umiera
jeszcze wierzę chociaż jesień nas kołysze
jak ostatnie szare liście na gałęzi
jeszcze wierzę że dla ciebie wiersz napiszę
nasze małe jakże wielkie wspólne szczęście
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
20 grudnia 2025
Anthony DiMichele
20 grudnia 2025
wiesiek
20 grudnia 2025
ais
20 grudnia 2025
sam53
20 grudnia 2025
violetta
20 grudnia 2025
dobrosław77
20 grudnia 2025
smokjerzy
19 grudnia 2025
sam53
19 grudnia 2025
wiesiek
19 grudnia 2025
Jaga