13 stycznia 2016
Pochlipywanie
Z łopianu wyrastają skrzydła lipy, gdzie po garbatej gałęzi toczy się
kos z nadgryzionym gardłem. Ta blizna, wpuszcza go do sadu,
aż rozkołysane plastry miodu roją się od paciorków. Budzą mlecznobiałe
dzieci przerośnięte źdźbłami. My wiemy, że pajęczyny przylepiają głosy
do warg, tak drobno, jak gdybyśmy przegadywali śmierć.
Przykrywali chustą, żeby nie natrzęsło robaków.
z cyklu: przewidziane
27 kwietnia 2025
Misiek
27 kwietnia 2025
drachma
26 kwietnia 2025
sam53
26 kwietnia 2025
Eva T.
26 kwietnia 2025
dobrosław77
26 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
25 kwietnia 2025
wiesiek
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta