27 stycznia 2016
O smugach na linoleum
W kieszeni klucz od szafy, w której pochowano wszystkie koty
mojego dzieciństwa. Mogłabym się nimi podzielić, jak tłumem
cieni w suchym polu. Lotem długich włosów tej, która nie zmieściła się
w myślach, motywach samych z siebie powstałych, aż światło spod rzęs
zamieniło ją w sito. Sitowie rozrzucone na wysłużonym brzegu. Odblaski
zapuszczonego sadu na oknie, gdy las powstaje. Niech będą we mnie,
jak brodaty szaleniec, celujący wzrokiem w plamkę na horyzoncie
(mleko wystawione przez matkę na parapet).
29 września 2025
Belamonte/Senograsta
29 września 2025
absynt
29 września 2025
absynt
29 września 2025
Kreton
28 września 2025
sam53
28 września 2025
absynt
28 września 2025
violetta
28 września 2025
Jaga
28 września 2025
ais
28 września 2025
absynt