18 października 2019
Reintonacja
Na oknie kościoła ryba wylana z wiadra farby.
Osikany witraż przeszklił jej oko, światło jak sprute oczko
swetra, żyje w pękniętej dłoni Maryi. W paranoicznym oddaleniu,
bosa hinduska tuli opatuloną lalkę, aż odgłosy miasta przestają
być donośne. Jakaś kobieta w czapce z lisa, śpiewa wiersze, ktoś
uczy jej pudla nowych trików, reklamy robią postępy w mówieniu
do tłustych dzieci. Naprzeciwko
wychodzący z baru: pierwszy, drugi, w ślepym wirze. W szumie
taksówek, jakby wyciętych z papieru, jeszcze prawie chłopiec,
drepcze w miejscu pozorując, że Bóg przychodzi do swoich dzieci.
z cyklu: Londyn
31 marca 2025
wiesiek
31 marca 2025
AS
31 marca 2025
Eva T.
30 marca 2025
Marek Gajowniczek
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
Yaro
30 marca 2025
Arsis
30 marca 2025
Bezka