1 lutego 2013
wszystko zaczęło się od motyli
zbyt długo stałam
w oknie
ten sam widok
stroszył piórka
starym zeszytom
wysypują się kartki
są wszędzie
w zupie - pod stołem - w wannie
przeszkadzają i wabią
batystowe
wrażliwe na podmuch
motyle
walczyły uwięzione
znajdowałam je martwe
na schodach
godzinami próbowałam ułożyć
do lotu
długość fal wygładziłam
poleciały - żyją w słowach
trwożliwie
czekam co powiesz
kiedy z nimi odfrunę
może pomyślisz
o moich piegach
8 października 2025
absynt
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
wiesiek
8 października 2025
Belamonte/Senograsta
8 października 2025
Jaga
7 października 2025
sam53
7 października 2025
wiesiek
7 października 2025
sam53