1 lutego 2013
wszystko zaczęło się od motyli
zbyt długo stałam
w oknie
ten sam widok
stroszył piórka
starym zeszytom
wysypują się kartki
są wszędzie
w zupie - pod stołem - w wannie
przeszkadzają i wabią
batystowe
wrażliwe na podmuch
motyle
walczyły uwięzione
znajdowałam je martwe
na schodach
godzinami próbowałam ułożyć
do lotu
długość fal wygładziłam
poleciały - żyją w słowach
trwożliwie
czekam co powiesz
kiedy z nimi odfrunę
może pomyślisz
o moich piegach
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53