10 lipca 2012

mówisz i masz

nic się nie martw przecież wiesz
wolę jezioro przepłynąć niż obejść
znalazłam sposób żeby być razem
po śmierci zostaniesz rekinem ja lampetrą
 
nie będzie bolało
 
wpadłeś po uszy raniuszku
pamiętasz jesień z naręczem chryzantem do salonu
czym prędzej chciałeś zakończyć powitanie
w łóżku lubisz wylegiwać się do południa
nadeszła zima wyjątkowo upalna
jak na ten czas przystało
wielokrotnie płonął krzew jaśminu
za oknem wysypał się śniegowy puch
nocą uważniej dotykałeś lodu
 
narzekanie masz we krwi  
/ chociaż nigdy nie używałam zakazanych słów
serce miłość lustro i dusza zawsze pod kluczem /
 
wszystko  zbyt długie i dodatki z czapy
do znudzenia
zaczęłam nosić krótkie spódniczki   
przy tobie zawsze nago
sąsiedzi przywykli szepczą czasami na uszko
znowu przyjechał w odwiedziny
zimowa dziewczyna kruszy sople
  
u ciebie w nieskończoność kręci się czternasty marca
z  zacnym jubilatem (Albertem E) popijamy absynt
wybacz (ja)nie mogę codziennie rzygać tęczą  
 


liczba komentarzy: 23 | punkty: 24 |  więcej 

gabrysia cabaj,  

konsekwentnie poprowadzony - duży, fajny

zgłoś |

Alutka P,  

autorka mAlutka - ale stara się być fajną:)

zgłoś |

Monika Joanna,  

zgadza się, nie można codziennie, bo nawet tęcza się znudzi :)))

zgłoś |

Alutka P,  

boję się przesłodzonych :) hej

zgłoś |

Szel,  

czytalam juz to Alutko...lampetra jest nie do wyjecia:) mam nadzieje ze Janusz ja wylapal :)

zgłoś |

Alutka P,  

Szelko - On chyba bardziej się nadaje na lampertę :) taki miły minóg:)

zgłoś |

Magdala,  

Alutko, to wiersz dla mnie zabieram i idę na fejsa Cię zaprosić. zalubiam permanentnie, całą w przyległościami :* przepiękny wiersz.

zgłoś |

Alutka P,  

zapraszam - napisz że Ty to Magdala - proszę :)

zgłoś |

May,  

dało po uszach:))

zgłoś |

Alutka P,  

deco - powiem więcej - po Jan(uszach:)

zgłoś |

issa,  

No, masz. Lampetrą. Nie znałam stworzenia, a ono takie cudne i z urody, i z brzmień, takich trochę JotJotowych, czyli z wariacko ładną dyscypliną koncentrujących znaczenia. Trochę jak wodniście pośmiertny kontynuant lampucery i inne, równie intrygujące możliwości. Mam jednak nadzieję, że Wierszowa Kobieta nie myśli o sobie "pudernica" albo - jak bodajże u Miłosza - "akwarela". Bo przyszłość wymyśliła nie z tapet, a z ciała:) Dobrego

zgłoś |

Alutka P,  

isso - ile się tej lampetry naszukałam - żeby brzmiała - szantrapa jedna:) wymyśliłam - ot z sufitu spadło ;)

zgłoś |

issa,  

Naszukałaś się, powiadasz. Ale i jak trafnie znalazłaś. Co, powiedzmy sobie szczerze, nie aż tak koniecznie zawsze się w życiu zdarza. Śliczna Szantrapa:) Ani trochę nie straciła z powabów, odkąd byłam tutaj. I w dodatku jedna, aha. Znaczy, jedyna taka;) Pozdrowienie isseńskie

zgłoś |

sisey,  

Zabrałem w całości. Podejrzanie mi bliskie te obrazy. Czyżby jakaś uniwersalna wspólnota? Gen, tych "od pisania"? Jeszcze raz dziękuję.

zgłoś |

Alutka P,  

za co? sis?

zgłoś |

sisey,  

Za treści niepoślednie, że chciałaś, że mogłem. Wiem, myślisz pewnie: "przecież to tak osobiste", a jednak okazuje się, że nie. Ukłony, mAlutka.

zgłoś |

Alutka P,  

sis - wszystko co piszemy jest osobiste - nawet zmyślonemu - "nieznanego nie wyobrazisz sobie" mawiał Stachura:)

zgłoś |

marka,  

Wiersze to Twoja specyficzna specjalność. Pozdrawiam.

zgłoś |

Alutka P,  

Oj marko - czuję się zaszczycona - Twoją wizytą :)

zgłoś |

Jarosław Jabrzemski,  

PS Minogi są pyszne!

zgłoś |

Alutka P,  

smacznego :)

zgłoś |

Darek i Mania,  

odwiedziny u Ciebie to przyjemność :))

zgłoś |

Alutka P,  

Dario - już się stęskniłam za Tobą :) buź

zgłoś |



pozostałe wiersze: zugzwang, rozejrzyj się dookoła, pękam (anubias bateri nana), zadra, pomoc, przestrzeń liniowa, czas na brzoskwiniowe niezdecydowania, suchoryt, dies irae uwolnij, panna wilk wiele może, "La vecchia" (Giorgione), a wszystko to - w komin, wszystko zaczęło się od motyli, kierunek, gadu nocą, grzeczniej mów do mnie, w oczekiwaniu na zmarzlinę, triple sec, KDd (całe życie w znosie), ochotnicy ("Nosić swój krzyż? Fatalnie nieprzenośny obiekt")*, proszę o pierwszy krok, Is This What You Wanted*, pożoga, splątani z herbatką kava kava, taka drobna dziewczynka a skowyt taki dorosły, mówisz i masz, obiecałam, zbyt długo grzebiąc w sieci możesz trafić na śmieci, amnezja, zaćma, zgrzytam, przeprócha, Alka z trasy powoli staję się wyspą czyli ćwiczenie grymasów, zamęczona, parestezje, szesnastu zwykłych ludzi?, karnacja, figura serpentinata, żagiew II, żagiew, plecionka dla drobnej, tymon lepi się i tyka a bociany idą dalej, Papa Meilland, zimokwiat, a taki chlodny poranek, krótki dzień, maj z wyobraźni, ciemiernik, kleję rozklejam, pomiędzy, zielona lokomotywa bez ogłoszenia, wilczo, mereżki, gorączka, strumień, sumiennie II, sumiennie, wiesz, przesmyk, strumień, wyobraźnia utrudnia życie - skutecznie, mind mapping, sposobem, ptasi pejzaż, złogi, najbardziej wrzaskliwe śmieszą, ze spokojem przygląda się papierowy tygrys, adularyzacja, androny, postanowione, boję się stąpać (z okazji urodzin dedykuję znawcy ciem ), dudnienie, nieobliczalna, na przyczepkę, dotykałeś mnie słowem, dengaku, nerw, założyłam wrotki, możesz się wysypać na pośladkach, zagęszczenie, dla Voyteq Hieronymus von Borkovsky, ziarenko, odosobnienia, przemiany, proste linie - otwarta łamana, pozwolisz pożegnam się dzisiaj, A może byśmy tak, najmilszy *, na grzbiecie starej żółwicy malowane wiatrem, bezwładność wzroku, podobno psy muszą się wybiegać, kobiety w czarnych sukniach niosą w kieszeniach piekło, wyrwa, wystarczy jedna rozmowa, powiało, wydawało się że już zapomniałam, nocą wszystkie szepty są krzykiem, Tom on, Tom, miało być powitanie, nieunikniona złość - złośliwość, zakończenie, lipa, dosyć, spotkanie przy cmentarzu Lipowym (okolice dużego targowiska) - dedykowane, Pauza w androidzie - jesień, przejście, nie pytaj, wojna kończy się tylko po to żeby rozpocząć następną, śrubo(w)kręty w izolacji, Kiedy siedziałam to była jazda - bez trzymanki, gliniane puste naczynie, zaczęłam bać się latania, szeptuchanie w trawie, torpor, rozdaję, detekcja, malutka ciągutka, czerwiec, Schody, zrogowacenia, no i już, krajobraz z kobietami, zdawało mi się że potrafię rozpoznać (zagrożenie), łokcie w oknach, przedsię, widły, po torowisku, teoria półkul z wyjątkiem, zgrzyt, obiegnięcie, z kopyta - pomarańczowe pończochy i gorzka czekolada, nic, już nie trzeba psuć - dzieło dokonane - pillow book, Spadanie, Poszukiwania (odsłony), zepsuj mnie (jasne kółeczka toczą się pomiędzy gwiazdami ), takie stare pisanie o wiecznie młodym, karambol z piegowatą, odsłony, może zechciałbyś tak do jutra od wczoraj, ulotnie (uczmy się używać wyobraźni - na deszczowe dni), a dookoła tylko woda, kura udomowiona, historyjka na nocne czuwanie, analiza, przyprawy (gorczyca), dzień i noc, zabawnie, vivere militare est, spojrzenie laboratoryjne wstecz,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1