20 marca 2012
żagiew II
zakradanie weszło ci
w krew patrzysz na wodę
wrze niebieskawo nakłada się mgła
od kiedy ucieczki przez igliwie
wślizgiem
na skórze znaczą cienkie czerwone linie
to masz u mnie codziennie
ceruje blizny
a chciał wierzyć że uratuje rannego raniuszka
przecież nie odszedł
na złość od zmysłów kręci się w kółko
zjadam własny ogon
albo porzucam
rozdwojony język daje więcej
czucia rybom które każda w swoją stronę
ciągle pod prąd
ciało wystawiam za drobne
pokażę jeszcze pazur aż rozpłatane niebo
zapłacze bez zmian obojętne
wchodzę głębiej
lodowaty błękit do twarzy
w czerwieni mi ciekawiej
25 grudnia 2024
2512wiesiek
25 grudnia 2024
Tomasz Beksiński - 1958-1999Misiek
25 grudnia 2024
Święto to szabat - sobotadobrosław77
24 grudnia 2024
0032absynt
24 grudnia 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko
24 grudnia 2024
Zdrowych, spokojnych i pogodnychEva T.
24 grudnia 2024
całe życie czekamysam53
24 grudnia 2024
Cud Bożego NrodzeniaMarek Gajowniczek
24 grudnia 2024
2412wiesiek
23 grudnia 2024
ukłony od MistrzaAS