1 lutego 2013
a wszystko to - w komin
rozsądniej byłoby udawać
martwą - taka natura
wtedy nie słychać jęków
łapy sztywno do góry
stabilnie
od impulsów
tłoczno nie bywa
radar nastawiony na odbiór
stara konstrukcja przesuwa się
chrzęst drewnianego mostu
skrzypi i chrupie
boleśnie rwie ręce
do pomocy
aniele boży stróżu mój
na dobranoc
/bardzo ładnie deklamuje/
na salonach
trudno dojść do dwudziestu
stopni i kroków
więcej nie zrobi
naraz
kuchenne drzwi na gwałt potrzebne
kładzie się po pierwszej
na dwa o czwartej woła
wygasłe palenisko
wieje
przez zaklejone okna
wpadają kostki lodu
dwudziesty pierwszy wiek
bywa okrutny
chyba tylko żelazko
jeszcze ma duszę
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77