18 września 2011
historyjka na nocne czuwanie
płonęłam na tyle długo
żeby chłodno popatrzeć
trzeba cierpliwości
i wtedy niepokornie przez cień
widzę światło
dziś w nocy pożądałam
właśnie ciebie
nie chciałam budzić
cicho
jak kot wygięłam grzbiet
po drodze mi było
do zamyśleń
wiążą rzeczywistość
postronni zauważą zapalenie
spójności
myśli do ugłaskania
potrzeba czasu
czepiają się harmonii
czarne i białe przechodzi
w odcienie szarości
zapatrzyłam się gładko
mów do mnie
więcej
korzennych przypraw zapach
odnawia
drżenie rąk
ustąpi kiedy dotkniesz
uległej
28 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
wiesiek
27 czerwca 2025
Jaga
26 czerwca 2025
Yaro