20 kwietnia 2012
szesnastu zwykłych ludzi?
już nie trzęsiesz się w bieliźnie
chciałam podać trochę zupy
wolisz łykać trutkę i wierzyć
zbawienna moc eksperymentów
ze wstrętem przyglądam się
nawet przestałeś już czytać
wiem ukryty diapazon nie stroi
poezja zawieszona na haku
wywaliła jęzor dotknięty kacem
od dwóch dni nie miałam satysfakcji
z rozmów pozostawiam bełkot
przytuleń nie będzie więcej
gładzenia po głowie
kretowiska i tarzanie się w tłustej ziemi
od trupów przestajemy się różnić
z czasem zaczynam pełzać
przy odliczaniu nr 8612 wykrzyczał
"nie możecie stąd wyjść, nie da się przerwać eksperymentu"
codziennie od kilku dni liczę otarcia
zaklejam usta tracę węch
dogania mnie wtórny analfabetyzm
nie jestem z tobą
kiedy kładziesz głowę
nasłuchujesz światła
wciąż bardziej czerwone
zwrotnice i koła obracają się
w przeciwnym kierunku stan napięcia
nie przemija wraz z obciętym warkoczem
piersią palcem
całej ręki nie obejmie gangrena
opryszczka w śpiączce zwinięta
doczekam dnia
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek