18 października 2011
Tom on
nie istniał czas
nie było nawet kąpieli i poziomek
Tom nauczył mnie
jak żyją mrówki
gdzie ich miasta i knajpy
czerwcowym świtem
kiedy NBA kończy rozgrywki nagrałam ptaki
teraz za oknem biały gips
w nieruchomym przemijaniu
twarz
najczęściej myśli o poduszce
ręce wzdychają
niewładne pomyśleć o szklance
jak korzeń kobylaka
wyczyścił toksyczne związki
otwór którymi odpłynęły
zamknął
w dwóch słowach
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
Przed zmrokiemJaga
16 kwietnia 2024
1604wiesiek