3 października 2011
torpor
zagrzechotałam ledwie ale jadem nie pluję
c'est la vie, mon chéri nie mów do mnie
więcej w truskawkowej mgle nie zabłądzisz
kwieciste suknie panien wskażą drogę
mnie wybrała czerń
czasami ssę palce
zupełnie nieświadomie bronię się
żeby tylko nie skubać rąbka
na głowie siwe włosy w połowie moje
twoje odtąd
dotąd
obrazy rozpływały się z wdziękiem
dekolt niebieskiej kelnerki
na tacy pyszni się bażant
chrupać go będziesz samotnie
chyba się mylę
raczej będzie odwrotnie
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.