17 stycznia 2012
wilczo
kolana nie bolą przecież nie na grochu
spałam kiedyś dwie noce
na dwoje rozwarstwione
biodro lekko owinęłam drutem
język coraz bardziej lepki
wabisz owady na słodko
na ostro przyprawiłeś kobiety
wykałaczki wyciągają nóżki
pomimo resztek syty
owca cała w chmurach
oddycham miarowo wbrew oddaleniu
na próżno przelewam czas
dopóki nie zadźwięczy ziemia
31 marca 2025
wiesiek
31 marca 2025
AS
31 marca 2025
Eva T.
30 marca 2025
Marek Gajowniczek
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
marka
30 marca 2025
Yaro
30 marca 2025
Arsis
30 marca 2025
Bezka