Miladora

Miladora, 12 czerwca 2011

noc i sen


jest czwartek czekam noc mnie spowija
najpierw ta ranna teraz wieczorna
dzień znowu uciekł w żurawich szyjach
odlatujących w przestrzeni ptaków

lampka rozbłysła i w kącie licho
zachichotało skrzypem pianina
noc twarz przybliża ale nie wrócił
zbłąkanym kotem czając się w sieniach

jest piątek czekam szelest za oknem
zamyka oczy kluczem na ciszę
rzęsy opadły czerń lgnie do powiek
i sen odchodzi tak jak nie przyszedł
 


liczba komentarzy: 5 | punkty: 5 | szczegóły

Miladora

Miladora, 12 czerwca 2011

konfabulator

możemy iść tak w szarości zmierzchu
odkrywać głębię dawnych panoram
z cieni nad głową bielą u kolan
tworząc ponownie azyl dla gestów
 
kałuża światła pełznie pod stopy
mrok się rozprasza w blasku latarni
a my idziemy srebrzysto-czarni
pod stropem myśli opadłych z nocy
 
za nami chwile których nie było
murów kamienic smutne elegie
i zapisana dzisiejszym śniegiem
już niegdysiejsza stracona miłość
 
cienie umknęły w mrok na fasadach
zimowy pejzaż utkał gobelin
lecz my idziemy by w kanwie bieli
ponownie stać się tabula rasa


liczba komentarzy: 11 | punkty: 5 | szczegóły

Miladora

Miladora, 11 czerwca 2011

自明の理

żyjemy swoim rytmem czasu i przestrzeni
tu i teraz na chwilę ulotną jak myśli
że ledwo starczy marzeń by sobie coś wyśnić
i niemal sił nie starcza by cokolwiek zmienić

często na świat patrzymy przez pryzmat sezamu
tęsknoty że nam życia zabraknie na wszystko
i wiśnie gdzieś pod Kioto naszym skromnym wiśniom
niepodobne choć kwitną zupełnie tak samo

żyjemy swoim rytmem wpisanym w krajobraz
nad którym pory roku przemijają biegiem
lecz tylko w taki sposób mogliśmy się poznać
istniejąc równolegle pod tym samym niebem




自明の理 - jap. truizm


liczba komentarzy: 37 | punkty: 11 | szczegóły

Miladora

Miladora, 11 czerwca 2011

valse et nous

nieważne czy orkiestra gra
gdy dłonie łączą się w akordy
walc rozwichrzony ty i ja
i bez znaczenia ile pas
 
ciało do ciała właśnie tak
jeżeli tylko rytm jest zgodny
na cztery ręce ty i ja
nieważne już na ile pas
 
niech tańczy nami i niech trwa
rozkołysany i swawolny
byśmy wiedzieli ty i ja
że warto i w rytm jakich pas
 
bo noc gdy wszystko wokół drga
wciąga nas wirem niespokojnym
i sprawia że wciąż wspólne pas
tańczymy jeszcze ty i ja


liczba komentarzy: 5 | punkty: 3 | szczegóły

Miladora

Miladora, 10 czerwca 2011

nibylandia


mówiłeś coś i ja mówiłam
na wargach słowa stygły ciałem
ulatywały coraz dalej
i wieczór mijał tak jak mijał
 
dialog na jedną porę nocy
dwie świece gwar i puste dłonie
na zawieszony w czasie moment
uśmiech wpisany chwilą w oczy
 
i mgnienie które wzrok utrwalił
kształtem pokusy już niebyłej
w tym pasie ziemi wciąż niczyjej
pomiędzy dnem i grzbietem fali
 
jeden niewielki okruch przeżyć
samotna kreska w tle pod szczytem
naszkicowana ust dotykiem
jaki zapewne był - by nie być


liczba komentarzy: 29 | punkty: 11 | szczegóły

Miladora

Miladora, 9 czerwca 2011

kadryl

kłębię się w kłębkach twoich myśli
zwijam jak kot w załomkach uczuć
kreską mnie cienką ledwo kreślisz
ćwiekami własno-cudzych butów
 
przechodzisz w nich na drugą stronę
ślady w kałużach topią rozum
wszystko już jest i nie skończone
kapie na głowę deszcz z ołowiu
 
rozkłębiam myśli plotę sznury
zasznurowuję gest w drabinach
idę znów gdzieś po śladach wtórych
wciąż się do sensu po nich wspinam
 
skręca mnie treść w spiralę doznań
pokrętnie drzemią zwoje mózgu
klaszcze za sceną dłoń cagliostra
będzie bić brawo aż do skutku


liczba komentarzy: 18 | punkty: 7 | szczegóły

Miladora

Miladora, 8 czerwca 2011

sub rosa

noc płatki rozchyla jak róża
do okien już wspina się ciemność
światełkiem przesącza przez włosy
 
nie szkodzi że pora tak późna
gdy dźwięki w ciemności się perlą
leniwie żeglując w niedosyt
 
po blasku srebrzystym w kałużach
księżycu płynącym do wewnątrz
i cieniu co mgiełką w ślad kroczy
 
spod palców w pointach baletnic
wysnuwa się ciszą obietnic
różana opowieść o nocy


liczba komentarzy: 21 | punkty: 5 | szczegóły

Miladora

Miladora, 8 czerwca 2011

villa ciocco nella


stapiasz czekoladę w tyglu chwil i ciszy
dzikie wino mroku okna rozgałęzia
korzeniami ślazu plącząc się w słodyczy
 
ściany gdzie polewa srebrna błyszczy niczym
rozpostarta dłonią księżycowa wstęga
stapiasz w czekoladę tyglem chwil i ciszy
 
kapeluszem dachu ciemność sennie dyszy
nad kielichem wina w zamyśleniu zgięta
i korzenie ślazu pogrąża w słodyczy
 
ptakiem z marcepanu skryta w tajemnicy
florentynka złota już u drzwi przyklęka
stapia czekoladę w tyglu chwil i ciszy
 
piernikowe ściany z pain d’epices policzy
skrajem peleryny jak otwarta księga
korzeniami ślazu wydarta słodyczy
 
pst to tylko bajka ciał w cukrowej dziczy
co z czekoladowej chwili się wylęgła
stapia ciebie ze mną w tyglu chwil i ciszy
korzeniami ślazu plącząc nas w słodyczy
 
 
 
na motywach książki "Czekolada" Joanne Harris


liczba komentarzy: 10 | punkty: 4 | szczegóły

Miladora

Miladora, 7 czerwca 2011

kołysanka dla Róży

sen miękko w różane spowije płateczki
w kolorze różowym jak kocyk dla dziecka
poduszka cieplutko znów wtuli się w plecki
śpij Różo-różyczko bo noc już nadeszła
 
nad główką bajkowo ten czas się wypełni
miś cicho zamruczy do snu kołysankę
w ogrodzie kwiatuszki zanucą swój sennik
śpij Różo-różyczko pod barwnym snu wiankiem
 
mięciutko się skrada kosmata noc-bajka
rozlewa na niebie gwiazd mleczną poświatę
i równie mięciutko kot stąpa na palcach
by swoim uśmiechem pogłaskać cię czasem
 
figlują gwiazdeczki w puszystych obłokach
noc wszystkie zwierzątka spokojnie usypia
śpij Różo-różyczko sen przymknął już wrota
latarnię zapalił lizakiem księżyca
 
noc snuje opowieść pachnącą jaśminem
zakończy smużącym w błękicie szafranem
śpij Różo-różyczko pod snu baldachimem
znów jutro cię zbudzi śpiew ptaków nad ranem


liczba komentarzy: 13 | punkty: 7 | szczegóły

Miladora

Miladora, 6 czerwca 2011

villanella di papavero

makowe ziarenka czas rozsiał błękitem
rozsypał jak piasek pod stopą
niebieszcząc nam chwile w aromat spowite
 
pod dłonią biel mąki oprósza stolnicę
migdały w krysztale migocą
i ziarnka makowe czas sieje błękitem
 
miód cicho oddycha i muska policzek
by barwą karmelu go złocąc
zniebieścić nam chwile w aromat spowite
 
wanilię w cukrowo ozdobnej tunice
znów rumu kropelki nasączą
i ziarnka makowe nasycą błękitem
 
pod bladozłocistym cytrusów dotykiem
w kolorach wciąż ręce nam plącząc
niebieszczą się chwile w aromat spowite
 
zwinięte w pamięci jak rulon słodycze
glazurą okryte pachnącą
makowe wspomnienia rozsieją błękitem
w aromat jak dawniej spowite
 
 
makowiec dla Wu ;)


liczba komentarzy: 14 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  



Pozostałe wiersze: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1