6 grudnia 2012

Wiatr i czarownica

Było raz miasteczko, w nim lalek bez liku,
domków z marcepana, cukrowych koników,
piernikowe wozy mknęły po ulicach,
lecz w zamku na górze żyła czarownica.
 
Nikt o niej nie wiedział, bo wiedźma się kryła
wysoko na strychu, na zamku gdzieś tyłach,
i stamtąd, schowana za starym kominem,
patrzyła z zazdrością na życie lalczyne.
 
Od czasu do czasu chwytała lornetkę,
by widok przybliżyć do siebie troszeczkę,
no i gdy złapała tak kogoś przypadkiem,
szybko snuła nici pajęcze jak siatkę.
 
Oplatała nogi lalkom i pajacom
i ciągnąc za sznurki, patrzyła jak skaczą.
Rozdzielała pary, skłócała szczęśliwych
i żyć im kazała jedynie na niby.
 
Smutno się zrobiło w miasteczku niebawem,
przez tę czarownicy paskudną zabawę.
Każdy musiał skakać, jak tylko zechciała,
ciągnięty na nitce i od wszystkich z dala.
 
Już nie było śmiechu słychać dookoła,
nikt się też nie bawił, zniknęła wesołość,
a na zamku wiedźma wciąż trzymała nitki,
oplatając lalki i zazdroszcząc wszystkim.
 
Aż pewnego razu powiał silny wicher,
i pod jego skrzydłem pewien magik przyszedł.
Popatrzył na lalki bezwładne jak kukły,
na nici i stwierdził: Ja zaraz je utnę.
 
Wyciągnął z tobołka magiczne nożyce
i zaczął obchodzić całą okolicę.
Ciął powietrze gęste od nici pajęczych,
by uwolnić lalki z przeklętej uprzęży.
 
Potem zebrał wszystkie w jeden gruby węzeł
i go do latawca przypiął jak najprędzej.
Wiatr poniósł latawiec daleko do diabła,
a wiedźma z nim razem na zawsze przepadła.
 
Było raz miasteczko, w nim lalek bez liku,
domków z marcepana, cukrowych koników,
i każdy z mieszkańców miał uśmiech na twarzy,
bo w zamku na górze mieszkał dobry magik.
 


Dla wnuczek Jerzyka Wolińskiego od Mikołaja. :)))


liczba komentarzy: 21 | punkty: 19 |  więcej 

deRuda, 6 grudnia 2012 o godzinie 15:17  

o i pięknie :))) brawo

zgłoś |

Miladora, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:12  

No bo w końcu Mikołaj. :)))

zgłoś |

deRuda, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:13  

sie wie :)))

zgłoś |

jeśli tylko, 6 grudnia 2012 o godzinie 15:23  

nie mam wnuczek, ale też chcę zamieszkać koło zamku dobrego magika :)

zgłoś |

Miladora, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:12  

A może mieszkasz, tylko tego nie wiesz? ;)))

zgłoś |

ApisTaur, 6 grudnia 2012 o godzinie 15:24  

teraz bajki piszą/ o magiku z kresów/ o tym jak się pozbył/ z miasta marginesu/;))

zgłoś |

ApisTaur, 6 grudnia 2012 o godzinie 15:26  

Mila?/ manufakturę bajkową zakładasz?/;))

zgłoś |

Miladora, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:13  

Już założyłam chyba, Apiś (niech mnie Mikołaj ma w swojej opiece). :)))

zgłoś |

Hania, 6 grudnia 2012 o godzinie 15:44  

śliczna opowieść :)

zgłoś |

Miladora, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:14  

Obudziłam w sobie dziecko, a ono napisało bajkę, Hanuś. :)))

zgłoś |

Hania, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:16  

niech to dziecko zostanie w Tobie na zawsze...:)

zgłoś |

Jerzy Woliński, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:29  

dzięki Wielkie Milu, za chwilę prześlę bajkę do Kolonii póki jeszcze nie śpią:))

zgłoś |

Miladora, 8 grudnia 2012 o godzinie 03:36  

Ma nadzieję, że spodoba się wnusiom, Jerzyku. :))) Wszystkiego dobrego dla Was - z buziakami. :)

zgłoś |

Jaga, 6 grudnia 2012 o godzinie 18:51  

I ja za bajkę pięknie dziękuję/ gdy dobro zwycięża, też lepiej się czuję :))

zgłoś |

Miladora, 8 grudnia 2012 o godzinie 03:36  

Właśnie - dobro powinno zawsze zwyciężać i dlatego chyba większość lubi jednak szczęśliwe zakończenia. ;)

zgłoś |

Mania Prześladowcza, 6 grudnia 2012 o godzinie 19:53  

prawdziwa czarownica że a będzie w tym zamku Weekend ? że magik ma wyczarować piosenkę ; za każdą chwilę oddałbym " i jeszcze czarowniczą piosenkę o rzece . no może magik też Komarenko żeby przyszedł do Madzi pamiętasz co ustałam z Iwanem Komarenko i spiewałam ; brzydkie "kaczątko po nocach płacze " ..magik czarownicę przepędził hurra

zgłoś |

Miladora, 8 grudnia 2012 o godzinie 03:38  

Widzę, że czytasz wszystkie bajki, Madziu. Bardzo mnie to cieszy. :))) Niech Ci się przyśnią najładniejsze. :)

zgłoś |

alt art, 8 grudnia 2012 o godzinie 14:17  

tak daleko do diabła..

zgłoś |

Miladora, 11 grudnia 2012 o godzinie 12:10  

A czasem tak blisko, Altuś. :)))

zgłoś |

Joha, 13 grudnia 2012 o godzinie 11:33  

Milador, takich bajek nam trzeba ! Serdeczności :)

zgłoś |

Jaro, 26 stycznia 2013 o godzinie 12:27  

lekko i przyjemnie:)

zgłoś |



pozostałe wiersze: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1