22 marca 2013
villanella frigida
wiośnieje – nareszcie pożegnam się z mrozem
z rękami w kieszeniach otwartych na przestrzał
z chusteczką do nosa kołnierzem na brodzie
z odczuciem że wszystko stanęło na głowie
i szaro patrzącą przyszłością o zmierzchach
do licha – wiośnieje – pożegnam się z mrozem
nie będzie pospiesznych przemykań o chłodzie
gdy z zimna dygoce pod płaszczem podszewka
chusteczka do nosa i kołnierz na brodzie
gdy stąpam ostrożnie i cicho jak złodziej
po taflach chodnika od miejsca do miejsca
i marzę by wreszcie pożegnać się z mrozem
ech zima – ta pora na stres i niezgodę
gdy nawet uczucia zmieniają się w gestach
jakimi podciągam kołnierze pod brodę
i wlecze się wlecze wciąż dni korowodem
atrofią kolorów trzymając świat w kleszczach
a niechby już wiosna rozwiodła mnie z chłodem
chusteczką do nosa kołnierzem na brodzie
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.