5 października 2013
oddam za bezcen tytuł z puentą
wciąż na nowo łapię koty za ogony
zwłaszcza czarne gdy pod nogą chcą mi przebiec
i jak zwykle sama siebie chcę przegonić
ale po co – do tej pory jeszcze nie wiem
gdybym tylko była piękna oraz młoda
zamiast pisać wciąż bym tkwiła na świeczniku
ale trudno – jak wiadomo – popyt/podaż
nie odbywa się tak łatwo i bez zgrzytów
pewnie przez to lubię piątki trzynastego
bo a nuż mnie coś wywlecze w światła rampy
obejmując reflektorem niczym niebo
choć wątpliwe bym z gwiazdami miała tańczyć
a więc czekam no i piszę różne bzdury
taki ersatz żeby jakoś dożyć piątku
chociaż w uszach dudni kocioł i tamburyn
że za późno a właściwie już po dzwonku
dam królestwo nie za konia lecz receptę
żeby piątek trzynastego był jak święto
byle tylko nie wysadził mnie w powietrze
jakiś kretyn od gazowni wraz z puentą
26 grudnia 2024
Pod Twoją, Matczyną Obronę...Marek Gajowniczek
25 grudnia 2024
Powrót FeniksaBelamonte/Senograsta
25 grudnia 2024
przy tobieYaro
25 grudnia 2024
2512wiesiek
25 grudnia 2024
Tomasz Beksiński - 1958-1999Misiek
25 grudnia 2024
Święto to szabat - sobotadobrosław77
24 grudnia 2024
0032absynt
24 grudnia 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko
24 grudnia 2024
Zdrowych, spokojnych i pogodnychEva T.
24 grudnia 2024
całe życie czekamysam53