29 kwietnia 2012
obsydian
Dla Oczu jak pustynia – Autorki pierwszego wersu –
z podziękowaniem za inspirację.
nalej mi kielich pełen wierszy
zanim na straty spiszę słowa
nim znów rozedrze się na szepty
nalej mi kielich
niech stworzą jeszcze gęsty kordiał
rozgałęziając bluszcze tercyn
by pięły się bez zahamowań
nalej mi kielich
w głowie pustynia snuje wersy
szmerem się sypią cienie szkoda
że kiedyś nam urosło w strzępy
nalej mi kielich
tylko zaledwie tkwi przy drogach
przybranych w już blaknące gesty
zastygłe teraz jak nagroda
nalej mi kielich
może coś wreszcie ongiś skreśli
odnajdzie barwę na dnie morza
by chociaż resztę nadal prześnić
nalej mi kielich
Wiersz ma formę „ronda” – stylu wywodzącego się
z tradycji średniowiecznych truwerów.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch