1 grudnia 2014

blues tramwajowy

jadę do pracy – znów tak jak co dzień
przystanek jeden drugi i trzeci
wymięta kiecka jest coraz gorzej   
bo ktoś co chwilę pcha się na plecy
tłum wali drzwiami włazi na nogi 
cóż – taki bywa 
blues tramwajowy
 
wiraż szarpnięcie wszystko faluje
zaciskam zęby hałas mnie wnerwia
pewnie za moment krew eksploduje
skoro już tyka niczym cyferblat
tłum wciąż napiera w oczach się mrowi
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
 
łapię za uchwyt choć ledwo zipię
ktoś bezlitośnie wali mnie łokciem
jeszcze sekunda i zacznę krzyczeć
albo ucieknę zamkniętym oknem
jak w każdy ranek ścisk-magiel-prodiż
cóż – taki bywa
blues tramwajowy
 
upchana w ciasnej beczce na śledzie
klaustrofobicznie wpadam w depresję
czy tramwaj jedzie sama już nie wiem
lecz chyba jedzie skoro wciąż trzęsie
tłok jak cholera i dzień mam z głowy
cóż – taki bywa
blues tramwajowy


liczba komentarzy: 46 | punkty: 17 |  więcej 

alt art,  

kapitan żeglugi wielkiej tramwajem..

zgłoś |

Miladora,  

Kapitan ma o wiele więcej komfortu, Alt, niż majtkowie. :) A w takim tłoku to nawet majtki można stracić. ;)

zgłoś |

alt art,  

la propriété c'est le vol..

zgłoś |

Miladora,  

Cudza własność, owszem - ale własna? ;)

zgłoś |

alt art,  

własność to własność..

zgłoś |

ulotna,  

Świetny ten blues, choć trochę przygnębiający.

zgłoś |

Miladora,  

Bo mamy przygnębiającą komunikację, Ulotna. :) Ale na wszystko można popatrzeć przez zmrużone oko. :) Zwłaszcza na siebie i zaraz jest lżej. :)

zgłoś |

sam53,  

w tramwaju ścisk - cóż kłopot więc wracaj autobusem posłuchaj pisku opon w autobusowym bluesie....pozdrawiam ciepło :)))))

zgłoś |

Miladora,  

Miło Cię zobaczyć, Sam. :) Dobrze, że są jeszcze taksówki. :) Też pozdrawiam ciepło. :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Ależ Cię wena dorwała - nie nadążam :))) Fajny obrazek. Masz poczucie humoru i poczucie...rytmu :)))

zgłoś |

Miladora,  

A tak się trochę uzbierało, Boseńko, przez tę moją nieobecność. :) Buziaki :)

zgłoś |

Miladora,  

Dziękuję serdecznie, Państwo Pospieszni. :) Do zobaczenia w zatłoczonym tramwaju. :)

zgłoś |

Emma B.,  

dawno się tak nie ucieszyłam, Miladoro świetnie, ze jesteś no i prześwietny blus

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki, Basieńko - niby w tym samym Krakowie, a tak daleko, gdy czasu brakuje, prawda? :) Buźki :)

zgłoś |

Vrba,  

Super blues, taki prawdziwy :) Mam tylko jedną drobną uwagę. Cyferblat to tarcza zegara a tarcza nie tyka. A przy okazji. Dojeżdżałam przez lata autobusem do pracy nierzadko w takim ścisku, że dosłownie wisiałam nad podłogą. I to bez trzymanki! Nieważkość czy co? Pozdrówka :)

zgłoś |

Miladora,  

Wiem, Vrbko, że to tarcza, ale na tej tarczy tyka wskazówka sekundnika. :) Kiedyś zrobiłam eksperyment w takim ścisku - podniosłam jedną stopę, potem drugą i okazało się, że wiszę. Naprawdę. :) Fajnie, że wpadłaś. :) Miłego :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

czasem się zdarza - przypadkiem takiem / że wsiada gościu z wielkim plecakiem / choć duży silny, szerszy od pieca / to plecak trzyma na MOICH plecach / kopnąć go w kostkę czy dać mu w głowę? / cóż - taki bywa / blues tramwajowy// ;)))

zgłoś |

Miladora,  

Wspaniałe to, Jeślinko - uśmiałam się serdecznie. :))) Duża buźka dla Ciebie. :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

doczekałem się bluesa tramwajowego tuż przed zaśnięciem. Podejmuję się Twej obrony. Bodyguard jeśli wolisz. Bo za taki tekst to nawet gotów jestem wznowić trening obrony dla Ciebie ;)

zgłoś |

Miladora,  

Hahahaha - czasem naprawdę by się to przydało, Damianku. :) Rozbawiłeś mnie - dzięki. :) I dobrej nocy :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

20 pompek, sto przysiadów, łupnęło w krzyżu ;)

zgłoś |

Miladora,  

Potrzebny masaż? :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

Ty to wiesz co trzeba :) Tak akurat bym formę mógł rozwijać na to bodyguarding, Milusio :)

zgłoś |

Miladora,  

A nie jesteś za drogi? Bo może bardziej mi się opłaca kupić samochód? :)))

zgłoś |

Damian Paradoks,  

za darmo to chińska tandeta. a ja solidna firma - sztygar z powołania ;)

zgłoś |

Miladora,  

No, patrz - a ja pochodzę ze Śląska. Więc jak tu nie mieć zaufanie? :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

może dlatego że ja o jedno piętro niżej ;) - z Dolnego Śląska :)

zgłoś |

Miladora,  

Faktycznie - ja z Górnego. :) Rzucić Ci linę? :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

skacz! łapię w locie byłem bramkarzem ;)

zgłoś |

Miladora,  

Ja skakałam wzwyż, nie w dół. Wdrapuj się po tej linie. :)))

zgłoś |

Damian Paradoks,  

wdrapuje się o piętro wyżej po Twej linii argumenta ;)

zgłoś |

Miladora,  

No to teraz możemy już pogalopować. :)))

zgłoś |

Damian Paradoks,  

' ... No matter how they toss the dice, it has to be ... So happy together ...' ;) https://www.youtube.com/watch?v=Fd_O-WHnQVc

zgłoś |

Miladora,  

It had to be... tatata ta, tatata ta, tatata ta :)))

zgłoś |

Jaro,  

fajne rymy:)choć nie jestem fanem bluesa, to trzeba przyznać,że ucho, na które i tak słoń mi nadepnął w dzieciństwie, pewnie by nie bolało:)Pozdrawiam :)

zgłoś |

Miladora,  

Nikt, kto pisze wiersze, nie ma przydeptanego ucha, Jaro. :) Miło Cię widzieć. Też pozdrawiam :)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

czy to tramwajem, czy autobusem w uszach pobrzmiewa mi ciągle bluesem :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

gdzie się podziały mknące po szynach niebieskie tramwaje? ;)

zgłoś |

Miladora,  

Niebieskie były w Krakowie, na Śląsku czerwone. :) Jerzyku - jak miło, że Ci pobrzmiewa. :)

zgłoś |

Janusz38,  

To bym zagrał i wyśpiewał już w. Tej chwili

zgłoś |

Miladora,  

Miło mi - to graj i śpiewaj. :) Nie mam nic przeciwko. :)

zgłoś |

Janusz38,  

Nie mam gitar. Musiałem sprzedać.... Trudne czasy :(

zgłoś |

Miladora,  

Też mam trudne, ale gitary się zachowały. Pianina też. Nie martw się, wszystko kiedyś się kończy - trudne czasy także. :)

zgłoś |

Janusz38,  

Wszystko kiedyś ma swoj koniec. A co do tego blusa od razu Kaczmarski mi się przypomniał, My starzy ludzie w autobusie. Choć temat zgoła inny. Wspólny tylko autobus

zgłoś |

Miladora,  

http://truml.com/profile/poetry-detail/132611 - non-sentimental blues - myślę, że Ci się spodoba. I dobranoc, to znaczy chyba już dzień dobry. :)))

zgłoś |



pozostałe wiersze: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1