14 kwietnia 2012
wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy
zimowe okna pokryte mam kurzem
zerkam czasami – niewiele już widać
a tam na niebie pierzasto się smuży
i błyszczy słońce w wiosennych podrygach
zieleń zaczyna nieśmiałą inwazję
lecz wciąż na próżno zmieniam okulary
wszystko rozmyte bo pył kryje barwę
łamie z uporem nieba akwamaryn
otwieram okna by zagrał w odcieniach
podmuchem wiatru chłód szyję owiewa
lecz gdy zamykam znów w szarość się zmienia
i nawet szaro drżą listki na krzewach
a niechby wreszcie te okna ktoś umył
znów podarował wiosenne doznania
które perfidnie zimowy czas stłumił
smętną bladością na szyb panoramach
8 maja 2025
wiesiek
8 maja 2025
jeśli tylko
8 maja 2025
Yaro
7 maja 2025
violetta
7 maja 2025
wiesiek
7 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wolnyduch
6 maja 2025
Eva T.
6 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
Marek Jastrząb