24 kwietnia 2012

zawczoraj

wymyślone były wszystkie nasze noce
i wieczory wśród ogrodów semiramid
dni przesnute w pocałunkach aż do granic
za którymi czas nie istniał chociaż mamił
żeby sięgać poza krawędź
zauroczeń

powołałeś mnie do życia barwą wina
bursztynowym światłocieniem kręgu lampy
chwilą dłoni połączonych bez przynagleń
że czas odejść kiedy zgasną kandelabry
gdy przestaną nasze dzisiaj
z jutrem spinać

na klawiszach fortepianu grały cienie
wymyśliłam cię ich dźwiękiem barwą głosu
stary taper sączył nuty i niepokój
że nic nigdy nie trwa wiecznie ginąc w mroku
jakim czas nakłada ciągłą
anatemę

powołano nas do życia od przypadku
ciepło dłoni gdzieś zostało w szkle kieliszków
chwile dawno się rozbiegły tak jak wszystko
co zostało wymyślone a co przyszło
by się rozbić znów o burty
innych statków


liczba komentarzy: 47 | punkty: 25 |  więcej 

ALEKSANDRA,  

brakuje słów by opisać co czuję po lekturze, serce mi wali i się zachwyca...

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki, Oleńka. :))) I uważaj na serce - ono lubi czasem skakać. ;) Buźka :)

zgłoś |

Szel,  

to sie nuci Mila...w tytule powinien byc blues_milego:)

zgłoś |

Szel,  

ojjjjjjjjj wymyslilam sobie ciebie barwa glosu :P

zgłoś |

Miladora,  

Pewnie, że się nuci, Szeleczko. ;))) Nawet bluesowo można. ;) Buziak i dobrego :)

zgłoś |

Szel,  

czy to nie jest ten zapowiadany wierszyk dla Siseya? :)

zgłoś |

Miladora,  

Dla Siseya to ja blues przedszkolaka muszę spreparować, Szelcia. :))) Tylko jeszcze nie zdążyłam ;)

zgłoś |

Szel,  

pomyslalam ze to dla niego, wiesz przez ten piekny glos wlasnie:)

zgłoś |

Miladora,  

Coś Ty, Szelka - dostałabym po głowie od Pani Siseya, że może jakieś takie mamy wspólne wspomnienia i byłaby chryja. :))) Sisey otrzyma przedszkolaka w pieluszkach. :)))

zgłoś |

Szel,  

no prosze cie Milu, chyba nie podejrzewasz jego pani o zadrosc o wspomnienia, ani o dzisiejsza wymiane mysli tez :) skadinad wsadz go nawet w pieluszki, byleby nam cos zaspiewal:)

zgłoś |

Miladora,  

No, nie posądzam o zazdrość. :))) Nie ma powodów, chociaż kiedyś spędziłam noc z Siseyem. :))) Na szczęście na skypie tylko. :)

zgłoś |

Szel,  

ales sie wysilila:P ja bym spadzila z nim co najmniej trzynascie:)

zgłoś |

Miladora,  

Tak prawdę mówiąc, to nie była jedna noc. :)))))

zgłoś |

Istar,  

jesteś wyjątkowa Milu :) wiesz to, prawda? :*

zgłoś |

Miladora,  

E tam, Iskierko. Wszyscy jesteśmy wyjątkowi. :))) Buziaki masz, kochana, i dzięki serdeczne. :)

zgłoś |

milena,  

nie wiem co napisać : czysta rozkosz czytać taki tekst - :)) przepięknie

zgłoś |

Miladora,  

A ja nie wiem, jak podziękować, Milenko. :))) Miło mi i buźkę masz na dobry dzień. :)

zgłoś |

lena,  

rewelacja! przez ten wiersz się płynie:)

zgłoś |

Miladora,  

Ale mam nadzieję, że nikt się nie utopi, Lenko. :))) Serdeczności z podziękowaniem i buziakiem. :)

zgłoś |

...,  

tak, przepięknie ułożone słowa " zawczoraj" ! ... i dużo z mojego " zawczoraj " w nich ...

zgłoś |

Miladora,  

Każdy ma jakieś "zawczoraj", Joanko, prawda? :))) A potem się je wspomina... Dzięki i niech Twoje zawczoraj zaowocuje jakimś wierszem. :) Buźka i dobrego :)

zgłoś |

Nevly,  

świetlne ;)))

zgłoś |

Miladora,  

Rozświetliłeś mi dzionek, Fabiuszku, tym świetlnym. :))) Miłego dnia z buziakiem na szczęście. :)

zgłoś |

q,  

to jest dopiero wiersz Milu :) pozdrawiam serdecznie [patrz wiadomość] :))

zgłoś |

Miladora,  

Dziękuję, Lisku kochany. :))) Miło mi. :) Buziaka posyłam, ale wiadomości nie mam - nie doszła jakoś. Może wyślij jeszcze raz? :) Dobrego :)

zgłoś |

An - Anna Awsiukiewicz,  

zauroczyłaś - jesteś niesamowita...

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki, An. :))) Tak się złożyło, że ktoś mnie ładnie zainspirował - też byłam zauroczona, więc trochę tego chyba się odbiło w wierszu. :) Buziaki, kochana :)

zgłoś |

bosonoga,  

Uczta dla oka i ucha! Fajnie, że jesteś Miła Dorko! Buziaczki!

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki, Boseńka. :))) Postaram się trochę częściej teraz, tylko zagoniona byłam jak chart wyścigowy. :) Buziaki, kochana :)

zgłoś |

Withkacy,  

dlaczego ja mam do tych Twoich wierszy słabość..:)

zgłoś |

hossa,  

ja Ci odpowiem, bo można je śpiewać albo nucić:)

zgłoś |

Withkacy,  

:) rozpieszczacie mnie

zgłoś |

hossa,  

to nie ja, to Mila:)

zgłoś |

Miladora,  

Withuś - do mnie masz słabość, przyznaj się - za te bluesy. :))) A ten możesz sobie na gitarze pogrywać. :) A nie masz tak zamiaru wpaść do Krakowa? ;))) Hossanno - wiem, że Ty byś wpadła - może jakiś mały wieczorek zorganizujemy? :))) Buziaki dla Was - Ciebie i Ateńczyka. Do licha, mam słabość do Greków. :)))

zgłoś |

hossa,  

mam wielką ochotę i chętnie bym wpadła na wieczorek do Krakowa:) ( jakiego Ateńczyka Mi? )

zgłoś |

hossa,  

ale nie śpiewam , bo fałszuję, mogę na bębenku najwyżej :) ale słucham :)

zgłoś |

Miladora,  

Jakiego Ateńczyka, Hossia? Withusia - w Atenach mieszka i Greka udaje. ;))) A wieczorek zrobimy na pewno i dam Ci znać. Pogadam z Sojanem i spotkamy się wreszcie. Buźki na razie wirtualne :)

zgłoś |

Darek i Mania,  

ten jak i inne Twoje wiersze mają swoją duszę - wchłaniane są i przenikają głęboko - no i ten zachowany rytm - dla mnie to jest piękna poezja :))

zgłoś |

Miladora,  

Dziękuję, Dareczku kochany. :))) Może się za jakiś czas drugi tomik zbierze, a ten wiersz na pewno w nim będzie. :) A na razie będę czekać na Twoją wizytę - zagram Ci coś. :) Buziaki i miłego :)

zgłoś |

Darek i Mania,  

też się nie mogę doczekać - mówią że do trzech razy sztuka -w tamtym roku do szel się nie udało , teraz do magdali też o krok ale nie wyszło no to do Ciebie w "wakacje " powinno się udać -może upijemy Sojana i Rzeżbę czerwonym winem ;):)) trzymam kciuki za drugi tomik -znając Twoją lekką rękę do pisania to ukaże się niedługo :)

zgłoś |

Miladora,  

Nie "może", tylko na pewno upijemy Rzeźbkę i Sojana czerwonym winem, chyba że to oni nas upiją. :))) Lepszy lipiec, bo w sierpniu Jacka nie ma. Buźka na szczęście, Dareczku. :)

zgłoś |

Slawrys,  

coś cudownego popłynąć z taką poezją wspaniale się czyta takie historie; jest do czego wrócić i czytać i pomarzyć

zgłoś |

Miladora,  

Dziękuję, Sławku. :))) Mogłam się była spodziewać, że ten klimat do Ciebie trafi. :) Buźka, przyjacielu :)

zgłoś |

ezo**,  

wszystko zostało powiedziane, a ja już tylko się uśmiecham :)

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki, Ezunia. :))) I miłego dnia :)

zgłoś |



pozostałe wiersze: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1