1 września 2012

jesienny banał bez podszewki

o jesieni można w kółko ciągle nowe
kilometry wypisywać słów na odstrzał
tak banalnych że po chwili nic już w głowie
nie zostaje – szkoda czasu – kurz na oknach
a za nimi kalejdoskop mokrych liści
posklejanych jak podeszwy starych butów
wrzesień drzewom zafundował dzisiaj prysznic
niczym mysz więc siedzę w kącie pośród stuku
kropel deszczu rozbębnionych o parapet
gdy na szybach wciąż kolejny rośnie menisk
no i zamiast pooddychać jeszcze latem
piszę znowu jakąś bzdurę o jesieni


liczba komentarzy: 39 | punkty: 26 |  więcej 

Wieśniak M,  

można można o jesieni/ kapać słowem złocić myśli/ zawiać lato pod dywany/ już ostatni goście wyszli/ tomik zatem za tomikiem/ nowa półka od stolarza/ a zazdrosna zima patrzy/ czy się o niej wspomnieć zdarza:)))))

zgłoś |

Miladora,  

No zdarza się, Wuńku. Ale nieco później. :) Ładny podwójny czteropak Ci wyszedł. ;))) Buziaki deszczowe :)

zgłoś |

zuzanna809,  

piękna "bzdura":)))

zgłoś |

Miladora,  

To taki myk, Zuzanko, żeby wymigać się od sprzątania. :))) Buźka wieczorna :)

zgłoś |

sisey,  

wiedziałem!

zgłoś |

Miladora,  

A Ty wolisz pisać wiersze, czy sprzątać, Sis? :))) Pewnie, można wymyślać wiersze przy sprzątaniu, ale ja za leniwa jestem. :)))

zgłoś |

lena,  

jesienią łatwiej o melancholię:)

zgłoś |

Miladora,  

Pewnie łatwiej, ale niekiedy może to być piękna melancholia - oczywiście nie mówię tu o swoim wierszu. :))) Buźki, Lenko - i dobrego :)

zgłoś |

alt art,  

bzdura..

zgłoś |

Miladora,  

No przecie... :))) Ale buziaka masz do kolekcji, Alt. :)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

cieszmy się zatem jeszcze ciągle latem:)

zgłoś |

Miladora,  

Ucieszę się jutro, gdy przestanie padać, dzisiaj to ja tylko tak chciałam pogadać. :))) Jerzyku - dla Ciebie też buźka - krakowsko-deszczowa tym razem :)

zgłoś |

sisey,  

222 wiersze. szampanik?

zgłoś |

Miladora,  

Łomatko - prawda. :))) Ale w domu mam tylko szampon, Bracie. :) Dzisiaj buziaka możesz jedynie dostać. :)))

zgłoś |

sisey,  

biorę :)

zgłoś |

Miladora,  

Uff... :)))

zgłoś |

Hania,  

O jesieni można bez końca:)

zgłoś |

Miladora,  

Fakt - w kółko. :))) O ile tylko nie zanudzi się czytelników na amen. ;) Buźki niedzielne, Haniu. :)

zgłoś |

hossa,  

wszystko wolę bardziej od sprzątania;d fajny Mi :)

zgłoś |

Miladora,  

Ja też, Hossia. :))) Ale ostatnio wymyśliłam wiersz, robiąc zakupy i gotując zupę, więc może jednak warto i sprzątać? :))) Niedzielnegobuziaka posyłam :)

zgłoś |

Marzena Przekwas-Siemiątkowska,  

ta jesień będzie inna niż poprzednia, bo czy będzie następna nie wiemy, ale na pewno będzie inna, zrodzi inne perspektywy, mam rację?:(

zgłoś |

Miladora,  

Każdy dzień niesie jakieś perspektywy, Nickunia. ;) Może akurat nam się poszerzą? ;) Bardzo w to wierzę. A Tobie same serdeczności posyłam i buziaki na dobre jutro - ono na pewno nadejdzie. :)

zgłoś |

ApisTaur,  

gdy lato wystygnie powoli/ i plaże opustoszeją/ to w długie jesienne wieczory/ wspomnienia choć trochę ogrzeją//;)

zgłoś |

Miladora,  

Najwyżej tamte, z ubiegłego lata, bo w tym roku mam posuchę, Apisku. :))) Ale zdjęcia sobie pooglądam i następne bzdury popiszę jesienne. :))) Buźka za wierszyk i dzięki. :)

zgłoś |

ApisTaur,  

Dziękuję Miladoro, ja niestety też w tym roku bez letnich wakacji . Pozdrowionka :))

zgłoś |

Emma B.,  

jak zwykle z maestrią i wdziękiem

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki serdeczne, Krakowianko. :))) Buźki i niech się przejaśni. :)

zgłoś |

An - Anna Awsiukiewicz,  

mam nadzieję że znajdziesz czas i na oddychanie:)lubię tu zaglądać :)

zgłoś |

Miladora,  

Miło mi, Aneczko, że lubisz. :))) W tym roku tylko wspomnieniami oddycham niestety, ale co tam. ;))) Buźki poniedziałkowe zostawiam :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

w jesienne liście się otulić, wybrać te suche, na płaszcz..

zgłoś |

Miladora,  

Tylko że dzisiaj wszystkie mokre. :))) Jeśli znajdę suche, to otulę - siebie, misia i cały świat. :) Buziaki na lepszą pogodę. :)

zgłoś |

sam53,  

pisz tych bzdur jak najwięcej...super przerzutnie...miłego:))

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki, Sam. ;))) Pewnie jeszcze coś pobzdurzę przy takiej zachęcie. ;) Miłego... :)

zgłoś |

bosonoga - Gabriela Bartnicka,  

Jesienią od zawsze smutek mnie dopada / gdy lato umyka, a wredny deszcz pada... Buziak z uśmiechem! PS. Pamiętam, pamiętam o wymianie tomików :)

zgłoś |

Miladora,  

Ja też, tylko na razie moja kieszeń śpiewa protest song. :))) Dzięki, Boseńka - co się odwlecze, to nie uciecze - tego jestem pewna. ;) Buziaki dla Ciebie :)

zgłoś |

piórko,  

Jeśli to są bzdurki to ja lubię takie czytać. Malowniczo i ładnie posklejane ;))

zgłoś |

Miladora,  

To w takim razie dobrze, że czasem lubię je pisać, Pióreczko. :))) Dzięki i buźka na dobrego :)

zgłoś |



pozostałe wiersze: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1