24 stycznia 2012

ściśle według przepisu

napiszę wiersz bo co
nie można
można

bóg i tak ma to w dupie
dla niego wiersze
to tylko
marny przykład istnienia
niereformowalnych

ora et labora
nie przewiduje wypinania
choć bóg się wypina
na wszystko
i dawno stracił kontrolę
nawet nad sobą

jako i my na wieki

amen

to zbyt wygodne
lepiej się kurwa obudź
a fizjologia i tak
zrobi swoje

z ideami

w każdym stanie
świadomości


liczba komentarzy: 33 | punkty: 15 |  więcej 

budleja,  

no i jest awangarda Miluś, widzę, że przepis zastosowałaś dokładnie składniki co do grama ale ja wolę twoje nieawangardowe "archaiczne" pisanie:)) buziaczki:))

zgłoś |

Miladora,  

Czasem trzeba się pobawić, Kwiatku. :))) Buziaki - stare, dobre i archaiczne. :)

zgłoś |

Konrad Redus,  

tak, to jedna strona medalu, zbyt bogaty temat żeby w komentarzach dyskutować

zgłoś |

Miladora,  

W dodatku ten medal ma wiele stron, a nie tylko dwie. ;) Dzięki, Konradzie - dobrego wieczoru. :)

zgłoś |

Magdala,  

:)))))))) "awangarda, jazz i podziemie..." :D

zgłoś |

Miladora,  

I w tajnych szynkach piją dziwne alkohole, a wieczory przerażają bluźnierstwami. ;))) Buziaki, Magdalciu. :)

zgłoś |

Bazyliszek,  

Revolution number nine:))))))

zgłoś |

Miladora,  

A kto by tam wiedział, Bazylek, która to już z rzędu. :))) Masz zwyczajowego cmoka od smoka. :)

zgłoś |

q,  

kupuję :) pozdrawiam Miluś ;))

zgłoś |

Miladora,  

Cała przyjemność po mojej stronie, Lisku. :))) Buziaka masz jako premię. :)

zgłoś |

Szel,  

dwa razy bog?

zgłoś |

Miladora,  

No, dwa razy, Szeleczko. :))) Poza tym dwa razy się wypinam dla równowagi. ;) Buziaki też masz dwa. :)

zgłoś |

Szel,  

rozczulilas mnie tym wypieciem, niech ci be...tez ci trzy:):***

zgłoś |

laura bran,  

"a fizjologia i tak zrobi swoje z ideami w każdym stanie świadomości" :)

zgłoś |

Miladora,  

Punkt dla Ciebie, Laurowa. :))) Buziak :)

zgłoś |

laura bran,  

ach te dialogi na cztery nogi...

zgłoś |

sisey,  

Siadajcie Miladorówna, piątka. A na jutro z ojcem! Kto widział żeby tak wyrazy, takie wyrazy...

zgłoś |

Miladora,  

To nie ja - to Sojan podpowiadał. :)))))

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

nie mieszajmy pana boga w poezję, on jest prozy autorem :-). oj Mila, Mila, Ty to potrafisz namieszać:-)

zgłoś |

Miladora,  

Żeby namieszać, to trzeba mieć co mieszać, Oczęta. :))) Sojanek przygotował miksturkę, więc zamieszałam. ;) Buźki :)

zgłoś |

hossa,  

Mila dorra , ech :)

zgłoś |

Miladora,  

Ech, Hossia. :))) Cmok. :)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

co za łobuzerstwo! :))! pokaż jabłko to zaraz babstwo się dorwie...i jeszcze z porządnego jegomościa zrobi Kusiciela - muszę przyznać, że yntelygentnie to poskładałaś bo ma sens, tfu! wyłobracało sens na odwyrtke, jak to zwykle bywa z babską przewrotnością -ale.ale! czy aby zauważyłaś, że jabłko było robaczywe? Smacznego! :))!

zgłoś |

Miladora,  

Nie trzeba było dawać przepisu, Jacku. :))) To bym łobuzerki nie uprawiała. A że się wyłobracało? Taki to już jest porzundek na tym świecie - łobraca się. :))) A poza tym nic się nie zmienia - Ewa daje Adamowi jabłko, a on jej zwraca robaczywkę. Ale nie szkodzi - robaczka posadziłam na listku i przysyła buziaki. :)))

zgłoś |

Jacek Sojan,  

a może byś poczytała wiersze w Dworku Białoprądnickim? (mój tel. 662-339-652); trzeba ustalic termin...(pilne!)

zgłoś |

Miladora,  

Zadzwonię i przypomnisz sobie, że grasejuję, po czym sam zrezygnujesz z moich usług w zakresie czytania wierszy. :)))

zgłoś |

Jarosław Jabrzemski,  

Bóg ma w dupie, na Boga, Bóg ma w dupie!

zgłoś |

Miladora,  

To Sojan stworzył "boga" - ja tylko ściągnęłam od niego, JJ. :))) A tak naprawdę, to czy nie ma w dupie? Może nie ma, ale świetnie wychodzi mu to udawanie. ;) Masz buziaka, JJ, na pociechę. :)

zgłoś |

Jacek Sojan,  

Jarku - nie spieram się; każdy ma takiego boga na jakiego zasługuje; pewnie piszesz o dupie Szatana - taaak, to rasowy egoista!

zgłoś |

Miladora,  

Może i chodziło. :))) Ale "bóg" jest postacią niezidentyfikowaną i pod to pojęcie można wsadzić wszystko i do wolnej woli. ;) Zresztą, jak to ładnie powiedział Heine - "Dieu me pardonnera. C’est son metier". ;))) Buziaki dla wszystkich. :)

zgłoś |



pozostałe wiersze: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1