23 stycznia 2012

zimowy blues

znowu zapewne bluesa zanucę
styczniową aurą w noc go sprowadzę
i może coś tam zbudzę nim nawet
na oślep biegnąc zimowym skrótem

lecz ciągle jeszcze deszcz z nim rozmawia
blues na tle wiatru cichnie półtonem
w chłodnawym zmierzchu przemarzły dłonie
dziwna ta zima ech szkoda gadać

wilgotne ranki szadź posklejała
ziemię ukryła pod szarym płaszczem
zimowe słońce pospiesznie gaśnie
jakby nie chciało wzejść już bez mała      

brązowo-czarne drzemią gałęzie
przemknęły liście ostatnim lotem
wielogłosowy brzmi wiatru motet
bluesowe nuty zima wciąż przędzie

jakoś powinnam dotrwać przedwiośnia
zmierzch innej barwy wtedy nabierze
przestanę wreszcie patrzeć za siebie
droga do lata wyda się prostsza


liczba komentarzy: 22 | punkty: 13 |  więcej 

q,  

nie, no Miluś, ale mnie nastroiłaś :)) biere gitere i idę pobrzdąkać bluesa :))

zgłoś |

Miladora,  

Dzięki, Lisku - bierz i brzdąkaj. :))) Do czapki wrzucam Ci buziaka. :)

zgłoś |

Magdala,  

jak słyszę przedwiośnie zaczynam się rozglądać :)) buziaki!

zgłoś |

Miladora,  

Ja też się już rozglądam, Magdasiu, zwłaszcza że nijaka ta zima i do niczego niepodobna. :))) Buziaki :)

zgłoś |

sisey,  

Tia, do lata i pewnie jeszcze piechotą? Idę, bo zacznę guziki rwać w ostatniej koszuli. Cholera, nic tylko w kawie się utopić.

zgłoś |

Miladora,  

No, nic, tylko w kawie się utopić, Bracie, i na jej fali dotrwać wiosny, a potem lata. :))) Buziak :)

zgłoś |

budleja,  

w rymowankach Droga Miladorciu bardziej Ci do twarzy, lubię je czytać:))

zgłoś |

Miladora,  

Ja też się lepiej w nich czuję, Kwiatku. :))) Ale czasem dobrze jest wyjść poza jakieś ramki. :) Dzięki z buziakiem. :)

zgłoś |

Emma B.,  

trochę czujemy się oszukani brakiem zimy, nostalgia za śniegiem jest jak nostalgia za młodością, chociaż jest często trudny i stanowi przeszkody nie do pokonania, ale jaki piękny

zgłoś |

Miladora,  

Można się czuć oszukanym, bo zima powinna być zimą, wiosna wiosną i tak dalej. Gdy ten porządek zostaje zachwiany, trudno się odnaleźć. My też żyjemy w rytm pór roku. :)))

zgłoś |

Emma B.,  

czytam i zastanawiam się nad żonglerką słowami, ich porządkiem, archaizmami i konstatuję, że poezja lubi się stroić w cudaczności i taką ją podziwiamy (trochę nadęte, ale pasuje do bluesa wg mnie)

zgłoś |

Miladora,  

Basieńko, gdzie widzisz tu archaizmy i cudaczności? ;))) Same zwyczajne słowa są przecież. Nadęte nie pasują do bluesa, chociaż i tak mam innego i to naprawdę karkołomnie intelektualnego wcześniej. ;))) Dzięki i buziaka posyłam. :)

zgłoś |

Emma B.,  

trochę nadęte to było do mojego komentarza, że on jest nadęty, archaizm w sensie elegancji słowa, takiego bogatego i coraz rzadziej używanego dzisiaj: bez mała, dotrwać, wyda się prostsza. Współcześni nie umieją tak mówić, redukują komunikację do easy polish.

zgłoś |

Miladora,  

Twój komentarz wcale nie był nadęty. ;))) Może faktycznie pewne słowa są obecnie rzadziej używane w natłoku, jak to powiedziałaś, "łatwej polszczyzny", ale dla naszego pokolenia nadal są aktualne. ;) W rozmowie też ich używam i zapewne Ty także. :))) Dzięki za wyjaśnienia. :)

zgłoś |

Emma B.,  

no to cieszę się, że się wyjaśniło. Często mam tendencję do komplikowania wypowiedzi i potem można dojść do niewłaściwych wniosków.

zgłoś |

Miladora,  

Masz buziaka. :)))

zgłoś |

Emma B.,  

a Ty dodatkowe zdjęcie placu koło Korony, myślę, że Pan R.M. nie zemdleje na jego widok.

zgłoś |

Szel,  

bardzo

zgłoś |

Miladora,  

UFFF! :)))

zgłoś |

Szel,  

jednak zostawilam kom. krociotko ale jednak bylam juz bardzo zmeczona i, tak mocno ze nawet nie mialam sily klikac_milego:)

zgłoś |

Bogna Kurpiel,  

Puentę biorę do serca - nie będę patrzeć za siebie:) Świetny ten blues!!Cmok!

zgłoś |

Miladora,  

Nie patrz, Dalencjo. Nie warto. ;))) Buziaki :)

zgłoś |



pozostałe wiersze: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1