22 lutego 2012
codzienny blues
stanowczo wolę bluesy nucić
w nich szukać twarzy innych znaczeń
nie martwić się że jest inaczej
lub trzeba zawsze coś wykluczyć
kiedy na słowa są zakusy
naprawdę wolę nucić bluesy
z nimi wędrować pod pazuchą
dzielić się chlebem na zapiecku
nie stawiać żądań ani przeszkód
nawet jeżeli czasem smutno
a myśli ciągle głowę kruszą
bluesem się chwile same nucą
nieważne kłody pod stopami
samotność wewnątrz własnej jaźni
w tle śpiewa blues i z miejsca raźniej
gdy ścieli nuty jak dywanik
melodią biorąc mnie pod ramię
bluesem przekładam kart rozdanie
poza świadomość sens umyka
życie się toczy sprawy mącą
ku niewiadomym biegnąc końcom
bezradność iskrzy wciąż na stykach
i coraz gorszy komunikat
w bluesie codzienność więc zamykam
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.