14 november 2012

romans jesienny

w chmurne poranki chłodne wieczory
gdy jesień hula deszczem po dachach
siedzę niechciana jak w zbożu sporysz
równie przyziemna i byle jaka
 
lustro wyciąga język odbiciem
krzywi się cierpko odwraca głowę
deszcz palcem stuka ponuro w szybę
ciarki po skórze latają mrowiem
 
szaro na duszy – szaro banalnie 
czają się cienie w kątach jak gdyby
chciały mnie zszarzeć połknąć i żadnej
nie widzę wokół już perspektywy
 
pianino z zimna szczęka zębami
wiekiem próbuje przytrzasnąć łokieć
za oknem tylko cieknące krany
 
ech idę kochać się ze szlafrokiem
 
 


Dla SzalonejJulki, bo mnie zainspirowała. :)))


number of comments: 81 | rating: 36 |  more 

lena, 14 november 2012 at 18:08  

zdaje się, że ja też:):) fajny

report |

Miladora, 14 november 2012 at 18:31  

Kochajmy więc szlafroki, dziewczyny, a jak się jeszcze w nim znajdzie jakiś facet, to tym bardziej. :)))

report |

Withkacy, 14 november 2012 at 18:22  

To jak zainspirowała, to teraz zaśpiewa :)))

report |

Miladora, 14 november 2012 at 18:32  

Na to liczę, Wituś. :)))

report |

Jerzy Woliński, 14 november 2012 at 18:27  

co za inspiracja, skoro szlafrok w akcji, chyba iż to ubranie i hydraulika zastanie:)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 18:32  

To szalony szlafrok, Jerzyku. :))) Licho wie, co się może zdarzyć. ;)

report |

SzalonaJulka, 14 november 2012 at 18:28  

co zrobić? ja naprawdę mam romans ze szlafrokiem :) nieźle to ujęłaś Miluś

report |

SzalonaJulka, 14 november 2012 at 18:33  

PS. właśnie go mam na sobie, mmmmm ;)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 18:33  

Bidulka - uduś pana Grypę tym szlafrokiem i już. :)))

report |

SzalonaJulka, 14 november 2012 at 18:36  

pan Grypa się ładuje do trójkąta, a ja nie chce takich zberezieństw

report |

Miladora, 14 november 2012 at 18:37  

Zatłucz go antygrypskiem. :)))

report |

ApisTaur, 14 november 2012 at 18:33  

a gdy już skończyli/ szlafrok się rozwalił/ i zapytał błogo/ - dasz mi co zapalić?//;)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 18:36  

no, właśnie skończyli/szlafrok przestał wzdychać/i zapytał błogo/dałabyś kielicha? :)))

report |

jeśli tylko, 14 november 2012 at 20:39  

a gdy już skończyli,/ szlafrok znów do kąta,/ nie trza mu gotować,/ ani po nim sprzątać :))//

report |

Miladora, 15 november 2012 at 04:12  

I tak żyli długo/szlafrok się zestarzał/trzeba go utrzymać/chociaż nie zarabiał. :)))

report |

deRuda, 14 november 2012 at 18:40  

hihi :)))

report |

Miladora, 14 november 2012 at 20:40  

Też się śmiałam, jak pisałam, Rudasku. :)))

report |

deRuda, 14 november 2012 at 20:54  

i to jest znakomite :) znakomite gdy i autorka i czytelnicy mogą się śmiać :)))

report |

Florian Konrad, 14 november 2012 at 18:44  

urocza puenta, aż się autentycznie uśmiechnąłem

report |

Miladora, 14 november 2012 at 20:41  

Zapisuję w kalendarzyku, Florianku. :)))

report |

Bazyliszek, 14 november 2012 at 20:32  

masz humorek o masz:))))

report |

Miladora, 14 november 2012 at 20:41  

Zawsze mam humorek, Bazylku - nawet gdy klnę. :)))

report |

Bazyliszek, 14 november 2012 at 20:44  

a może jakiś przykład:)))))))))

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:01  

Znowu? :))) Mam przecież całkiem sporo wierszyków, gdzie klnę. :)))

report |

Tomek i Agatka, 14 november 2012 at 20:49  

zatęskniłam za szlafrokiem, w Wiśle nawet tyle ciężko schować do plastikowego pudła i szlafrok mam w Gliwicach... Smutny wiersz, ale taki w nim urok. Widziałam wczoraj wpis Szalonki, cudnie zaplotłaś wersy. Smocze buziaki : )

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:02  

Wcale nie jest smutny, Smoki - ja go na wesoło pisałam. :))) Przecież to fikcja literacka. ;)

report |

Tomek i Agatka, 14 november 2012 at 21:12  

Tak czytałam i wiem, że na wesoło, ale jednak jak tak nie wiedzieć, to smutna ta fikcja literacka, że tak pozostaje ten romans z szlafrokiem;)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:15  

Bo do szlafroka trzeba kogoś wsadzić. :)))

report |

Tomek i Agatka, 14 november 2012 at 21:16  

sugerujesz misia? :)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:20  

Każdemu własnego misia. :)))

report |

ratienka, 14 november 2012 at 20:57  

Chciałabym Cię zobaczyć i usłyszeć klnącą Mi, jakoś Ci nie wierzę?! :):))))))A wiersz superowy. :)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:04  

Ratuś - a jednak tak. :))) Ale w swoich czterech ścianach i dla odreagowania. :)))

report |

SzalonaJulka, 14 november 2012 at 21:09  

potwierdzam, w swoich czterech ścianach, względnie w czterech ścianach Rynku Głównego, hihi

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:11  

Ale o północy i po ciemku. :)))

report |

Tomek i Agatka, 14 november 2012 at 21:15  

Smokom za to nawet przez sen się zdarza, takie są pogmatwane;)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:16  

Smoki klnące przez sen? :))) To musisz przyjechać do mnie, żebym podsłuchała. :)))

report |

Ferdynand Głodzik, 14 november 2012 at 21:05  

Fajnie, jesiennie, sympatycznie :)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:07  

Tak to jest, jak się siedzi długo po nocach, Freduś. :)))

report |

ratienka, 14 november 2012 at 21:16  

Powiedz Mi, a kiedy śpisz?! :))) I wiesz Miluniu, czasem jak się zaklnie, wszystko lepiej wychodzi, hi hi. :)

report |

Miladora, 14 november 2012 at 21:18  

Od piątej rano do dziesiątej. :))) Jasne, że jak się zaklnie, to od razu lepiej wychodzi. :)

report |

Tomek i Agatka, 14 november 2012 at 21:22  

Uśmiechnęłam się bo - Smoki śpią od 6 do 12/14, ale czujnie nasłuchując wokół :)

report |

ratienka, 14 november 2012 at 21:26  

Tak krótko?! Ja muszę spać najmniej 8, 9 godz. :)))

report |

Miladora, 15 november 2012 at 02:33  

No bo myśmy ze smokami zmieniły dzień na noc. :)))

report |

Hania, 14 november 2012 at 23:02  

Ja tam wolę faceta...możę być bez szlafroka:)

report |

Miladora, 15 november 2012 at 02:34  

Pewnie. :)))

report |

Ania Ostrowska, 14 november 2012 at 23:09  

wiersz uroczy, ale tutaj: "taka cię czuję wciąż byle jaka" - myślę że złapałaś literówkę :)) Dobrej nocy :)

report |

Miladora, 15 november 2012 at 02:38  

To wszystko przez tę aukcję, Aniu, bo mi tak ciśnienie skoczyło, że jak poprawiałam coś w tym fragmencie, to już na oczy nie widziałam. :))) Dzięki - już zmienione. :)))

report |

Veronica chamaedrys L, 14 november 2012 at 23:16  

...ogrom ciepła w tym miękkim szlafroku czuję...:)

report |

Miladora, 15 november 2012 at 02:38  

Bo w nim jest ciepły miś, Veroniś. :)))

report |

alt art, 15 november 2012 at 14:24  

ciekawe, co szlafrok na takie uprzedmiotowienie..

report |

Miladora, 15 november 2012 at 14:34  

Szlafrok wraz z zawartością ma się dobrze, Altuś. ;) Nie narzeka. :)))

report |

alt art, 15 november 2012 at 14:40  

felicjan też nie narzekał..

report |

Miladora, 15 november 2012 at 15:02  

Nie był Dulski. :)))

report |

Eva T., 15 november 2012 at 23:35  

:))

report |

Eva T., 15 november 2012 at 23:43  

Sorry, ale Piotrka musialam wygrzebac :) http://www.youtube.com/watch?v=Yu2yQwFjMVY

report |

Miladora, 16 november 2012 at 03:56  

No to posłuchałam Piotrusia z uśmiechem. :)))

report |

JaGa, 18 november 2012 at 00:10  

Jak miłość przyprze, to są i inne propozycje.

report |

Miladora, 18 november 2012 at 00:17  

Tylko nie mów, że przyszedłeś w szlafroku, JaGo. :)))

report |

An - Anna Awsiukiewicz, 18 november 2012 at 06:53  

he, he - fajny romans...i mnie uśmiechnął..

report |

Miladora, 18 november 2012 at 11:25  

I o to chodziło, An. :)))

report |

Joha, 19 november 2012 at 22:48  

Kapitalne i by nie było szaro, to szlafrok niebieski, a szybę pomalowałam na żółto :))) Pozdrawiam :)

report |

Miladora, 19 november 2012 at 23:10  

I wyszedł zielony, Johanko. :)))

report |

Joha, 19 november 2012 at 23:13  

Tak i to cieszy :)))

report |

Jaga, 23 november 2012 at 12:13  

:))) Szlafrok przytuli, gdy flanelowy/ weź w rzucik męski i romans z głowy ;))

report |

Miladora, 25 november 2012 at 03:13  

Lepiej wrzucić faceta do niego, Jaguś. :)))

report |

Emma B., 25 november 2012 at 03:25  

odważnie

report |

Maryla Stelmach, 25 november 2012 at 03:41  

bardzo dobry. pozdrawiam.

report |

Jaro, 14 february 2013 at 02:20  

heh:) świetny:)

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1