8 october 2012

klątwiec

znów październik po kolana
zwilgocony w świtobraniach
śliskościeżny błotnodrogi
zauśpiony w kopcach mrowisk
 
warzę w kotle skrzyp jesienny
zawęźlone części kłączy
zbrunatniałe chwastów pędy
zdechłej żaby tylną z kończyn
 
paździerzowo szarogęśnie
nićmi deszczu snuje przędzę
zakłębieniec chmurnolistny
posklejany burodystych 
 
pajęczyny z dna rozpaczy
łajno kota czaszkę sowy
w czarnym lulku nocy zaczyn
trutkę szczurów i psi skowyt 
 
rozpaździernie zmierzchosenny
kroplodzwoniec nietajemny  
mżawkowiejny pluchosiąpiec
skałużony do nieskończeń
 
warzę w kotle ingrediencje
zgniłych grzybów ciemny werniks
skrawkiem pleśni chrzczę zaklęcie
czas odczynić ten październik


number of comments: 59 | rating: 27 |  more 

Jaga,  

:)))) Odczyniam ci ja co roku i dotrzymuję wciąż kroku ;))

report |

Miladora,  

No hajda na październik z wiaderkiem pełnym odczynu. :))) Buź, Jaguś. :)

report |

alt art,  

warzysz..

report |

Miladora,  

Ważę się na odważanie i warzę odważnie, zważ to, Altuś. :))) Teżbuź. :)

report |

alt art,  

zważam, przecie..

report |

issa,  

Przybywam, hej, przybywam z odczynianiem - w przemelancholijnym, choć miniaturowym utworze, pod tytułem, który o miniaturze marzyć nie może: "Kuszenia klątwicy nad kotłem zwarzonej";) "znów październik po kolana" / i już bardziej w nim nie będę dziś / ubrana / niż do kolan ;)

report |

Miladora,  

Kipuś, proszę, pobaw się ze mną! :))))) Rozwalimy październik do cna. :) Kipcmokinga masz milowego na zachętę. :)

report |

Bazyliszek,  

ale super odpowiedz i ta zabawa w tworzenie slow:))))) buziak za poprawki;)

report |

Miladora,  

Cmokbuziek dla Ciebie, Smoku. :))) Bez paździerzy :)

report |

Wieśniak M,  

zauroczyłaś Milu:))- dziękuję za podpięcie:)))

report |

Miladora,  

To wszystko przez ten Twój październik, Wieś. :))) Cmok jesienny. :)

report |

sisey,  

Pozdrawiam jesiennie Siostro :)

report |

Miladora,  

Odjesieniam się wzajemnie, Bracie. :))) Wycmok. :)

report |

sisey,  

żebyż takż jeszczeż po drodzeż namż byłoż choćbyż pod Jaszczury

report |

Miladora,  

Nam zawsze po drodze do piekła. :)))

report |

sam53,  

"rozpaździernie zmierzchosenny kroplodzwoniec nietajemny mżawkowiejny pluchosiąpiec skałużony do nieskończeń".....padłem na kolana po przeczytaniu tego kawałka....jesteś niesamowita:))))

report |

Miladora,  

To może też się pobawisz, Sam, w jesienne zaklinanie? :))) Buźka :)

report |

SzalonaJulka,  

ja październik odczyniam krupnikiem i kocykiem, ale Twój sposób bardziej mi się podoba :) tylko "bulwy kłączy" mnie zjeżyły jako to biologa... Buzaik

report |

Miladora,  

Już się nie zjeżaj, Szalonka - wiem, że to nonsens, ale nie miałam czasu wczoraj pomyśleć. :))) Zmieniłam oczywiście. :) Szalony buzior wtorkowy :)

report |

SzalonaJulka,  

Teraz cacy :) Buzior łobuzior

report |

Nevly,  

odczynione ... :)))

report |

Miladora,  

I od razu ładniejsza pogoda się zrobiła. :))) CmokArtuś :)

report |

deRuda,  

fju fju - konkretna zupka ;)))

report |

Miladora,  

Na wszelki wypadek wolę nie próbować, Rudasku, żeby mnie w żabę nie zmieniło. :))) Buźki rudo-jesienne :)

report |

Vrba,  

heh, lubię :) Przypomniałaś mi przepis na podobną strawę, który kiedyś wyczytałam (w książce dla dzieci hihi). Ale dodałaś od siebie futuryzm i lubię takie próby. Twoja wyszła znakomicie (próba nie zupka) :)

report |

Miladora,  

Też chyba kiedyś czytałam jakiś taki przepis, Vrbeńko, i teraz wrócił jesiennym bumerangiem. :))) Buziaki na odczyniony dzień. :)

report |

Vrba,  

Znalazłam i podsyłam link :D http://czytulanki.blogspot.com/2009/10/wiatr-z-ksiezyca.html

report |

Vrba,  

Ale Twój jest inny bo jest Twój :)

report |

Miladora,  

Dzięki - polecę sprawdzić, czy czegoś nie ściągnęłam niechcący. :))) Ale "wiatr z księżyca' nic mi nie mówi, więc chyba nie. :) Buź :)

report |

hossa,  

( czarownice rysuję Mila:), nie wiem wprawdzie jak wyjdzie i czy będzie podobna do ludzi, i czy to zniesiesz, ale rysuję;d ) fajny wiersz:)

report |

Miladora,  

Rysuj, rysuj, proszę, Hossia. Uwielbiam czarownice. :))) Wszystko zniosę. :) Nawet podwójne buziaki dostaniesz. :)

report |

hossa,  

proszę już jest :) mam tylko nadzieję, że Twoja estetyka nie zostanie za bardzo Mila nawieruszona:) i przeżyjesz :)) dobrego dnia:)

report |

Miladora,  

Hihi :))))) Podwójne buziaki, Hossanno Czarodziejska :)))

report |

Ustinja21,  

powiało Leśmianem :)

report |

Miladora,  

A żebym to ja go jeszcze dobrze pamiętała, Ustinko. :))) O, Klechdy sezamowe - to najbardziej. ;) Buźki odczyniające jesień dla Ciebie. :)

report |

jeśli tylko,  

czytam i czytam.. a może z tego eliksir młodości wyjdzie, na przetrwanie zimy? ;))

report |

Miladora,  

Wspaniały pomysł - o, tak, eliksir młodości, tylko żebyśmy się w pieluszkach nie ocknęły. :))) Buźka, Jeślinko niepieluszkowa. :)

report |

Veronica chamaedrys L,  

...Milo, to i Ty w gusłach robisz..jeszcze nie czas na dziady..:)))

report |

Miladora,  

Dziady to ja już mam za sobą, Veroniś. :))) Baby też, to się teraz na gusła przerzucę. ;) Buźka abrakadabrowa :)

report |

Veronica chamaedrys L,  

...dwa kije... buź...:)

report |

Miladora,  

A może byś też coś upichciła? ;)))

report |

Veronica chamaedrys L,  

...kiedyś pichciłam...ale kiedy bleus niebieskich koszul zamiast... zaniechałam...Milo ale mam pyszne pierogi...:)

report |

Miladora,  

To dawaj te pierogi, Veruśku. :))) Chyba że są tak leniwe, że tyłka nie ruszą. :)))

report |

Veronica chamaedrys L,  

...nie, nie leniwe...z mięsem grzybami i kapustą...podpiec?...:)))

report |

Miladora,  

Mniam mniam :)))))

report |

sisey,  

Gaduuuuła :)

report |

Miladora,  

A wiesz ty, Bracie, jak długo się warzy taki klątwiec? :))) To nie grymaś, bo uroki rzucę i już. :)))

report |

sisey,  

Nic lżejszego od szafy mnie nie ruszy. PS. Słusznie ktoś zauważył, że leśmianisz nieco.

report |

Miladora,  

Jakim cudem, skoro go nie czytuję? :))) Czyli dobrze zrobiłam obijając się na polskim, bo widocznie samo tak bezboleśnie przeciekło. ;)))

report |

sisey,  

acurat

report |

Jerzy Woliński,  

niezły musi być ten kocioł ...

report |

Miladora,  

Wolę nie próbować, Jerzyku, bo a nuż to eliksir starości i w jeszcze gorszą wiedźmę się zmienię. :)))) Buziak kociołkowy, ale bezpieczny :)

report |

Florian Konrad,  

Piękny Tytuł!!!!!!!!! (celowo z wielkiej, bo to tytuł nad Tytułami)

report |

Miladora,  

O, kurka - miał być małą literą. Widać się sklątwił przy dodawaniu. :))) I teraz mam dylemat - zostawić, czy zmienić. ;) Cmok paździerkowy. :)

report |

Miladora,  

No tak - moja percepcja wzięła sobie urlop, a ja mam w dodatku kurzą ślepotę - mój jest małą, Twój jest dużą, a ja idę sobie pokląć na okulary. :)))

report |

ratienka,  

Zaklątwij sobie, na zdrowie, a co?! Aleś upichciła Mila, wszystkie czarownice pewnie spadają w otchłań z Łysej Góry, nawet miotły nic nie wskórały... Cmok! ;))))

report |

Miladora,  

I w ten sposób połowę października mamy już z głowy - odczynioną, Ratuś. :))) Duży cmok :)))

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1