7 september 2012

jesienny banał z podszewką

a powiedzieć o jesieni to za mało
b przychodzi zaraz na myśl no a wtedy
c wdrapuje się na śliską wrednie gałąź
i czy chciałbyś czy nie chciałbyś znowu leżysz
niczym żaba rozpłaszczona w kroplach deszczu
usiłując poprzez liście dojrzeć niebo
a tu leje – nie pomaga grad protestów
mowy nie ma – nie wymigasz się od tego
nadciśnienia które zęby wciąż zaciska
żebyś pisał pisał pisał coraz więcej
skrobiesz zatem o banałach i meniskach
inkasując cios jesienny prosto w szczękę
 
 
 
 
Wierszyk dla Drachmy, a on już wie, dlaczego. ;)


number of comments: 24 | rating: 14 |  more 

Hania,  

Znowu ten deszcz...:)

report |

Miladora,  

No bo, kurka, pada i pada. :))) Może trzeba będzie coś o parasolach klepnąć? ;) Buziak, Haniu, na więcej słońca. :)

report |

Hania,  

Czekam Miladoro na te parasole:)To może być ciekawe... Znam taką jedną parasolową piosenkę ...zaraz wkleję ...może się Tobie spodoba?

report |

Hania,  

http://www.youtube.com/watch?v=K-p5cFgU10Y

report |

Miladora,  

Dawaj parasolową piosenkę, Hania. :))) Bardzo lubię parasole, ale nigdy ich nie mam, bo zawsze ktoś je ode mnie wyciąga. :)

report |

Hania,  

Ja już mam...odkąd piosenki posłuchałam:)

report |

Miladora,  

No, w sam raz w dzisiejszym klimacie. ;)))

report |

Hania,  

:) Uśmiecham się do Ciebie spod parasola...:)

report |

alt art,  

światło widzę..

report |

Miladora,  

I masz rację, Alt, bo zamierzam odesłać deszcz do diabła. :))) Ale zostaną parasole i kalosze, i dopiero będę miała przekichane wiersze. ;) Buziak dla Ciebie, bo tego łysego nie znam. :)

report |

alt art,  

bosiemuzależniem..

report |

Miladora,  

IdobrzeCitakbędzie :)))

report |

Natali,  

LOL-ek z podwójnym saltem :))) mogę to zaśpiewać ?

report |

Miladora,  

Hopsasa, Natali - śpiewaj do woli i na całe gardło - może deszcz przepłoszysz. :))) A podwójne salto pasuje jak ulał, chociaż wolałabym je zrobić, wzorem Behemota, do basenu pełnego szampana. :))) Podwójny buź bez salta :)

report |

Jaga,  

Ja słońcem zatem służę, u mnie zawsze jest pod ręką, tedy deszczem się nie nużę, tańczę z deszczową piosenką :))

report |

Miladora,  

Wszystko ma swoje dobre strony, Jaguś. :))) Deszcz to dobry pretekst do nic nierobienia. ;) Buźki niedeszczowe :)

report |

lena,  

bardzo lubię twoje wiersze:):) możesz.. pisać ..pisać pisać...

report |

Miladora,  

Bardzo się cieszę, Lenko. :))) Bo mnie już znowu pióro swędzi na jakieś bazgroły. ;) Buziaki wieczorne :)

report |

Jerzy Woliński,  

niech pada do podszycia, ale tylko w lesie,to grzyby przyniesie:)

report |

Miladora,  

Może mi ktoś przyniesie. :))) Buźka, Jerzyku, miłej grzybowej jesieni. :)

report |

dracena,  

dzisiaj tak na mokro,przydałby się kto ze szmatą,a serio to lubię czytać nawet jak piszesz o deszczu.

report |

Miladora,  

No to serdeczne dzięki, Roślinko. :))) Lepiej o deszczu niż o łzach, no nie? ;) Ale może kiedyś uda mi się spoważnieć wreszcie. ;) Buziaki na dobry dzień :)

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1