8 september 2012

wrześniowość

sięgnij ręką w schyłek lata po wrzosową kołysankę
na rozległe zbóż ścierniska tam gdzie rosa drży nad ranem
w chłodny lasów cień o zmierzchu nasycony snem bez pragnień
sięgnij ręką w indian summer
 
krajobrazy przed oczyma zbiorą wodę ze strumieni
zrubinieje głóg na miedzach zanim wrzesień zamknie bramę
posplatają się kolory bordo ochry ugru sieny
sięgnij ręką w indian summer
 
drzewa milczą chmurą liści gdzieś w gęstwinie krzyczą ptaki  
zachód ściera barwy z nieba mchem podszyty drzemie kamień
czas powrotu – już na łąkach jesień mglisty snuje batyst
sięgnij ręką w indian summer
 
 


Dla Emmy B za przekichańca. ;)


number of comments: 25 | rating: 21 |  more 

pizzaboy,  

Kradnę, kupuję, zabieram. Panaceum na daltonizm idealne.:)))

report |

Miladora,  

A dzięki - dorzucam Ci pizzę gratis, Boy. :))) I buziaka :)

report |

gabrysia cabaj,  

oj nie! tylko nie 'pól ścierniska' po pierwsze: żaden szanujący się rolnik nie zostawia do tej pory ściernisk, tylko orze, sieje poplon lub oziminę, a po drugie - to masło maślane, autorko ładnego opisu przyrody:)

report |

Miladora,  

Masz rację, Gabrysiu - ściernisko to pole, tyle że bez zboża. Dzięki za wyłapanie błędu. :))) Natomiast kierowałam się wspomnieniem widoku z terenów górskich - tam górale późno zbierają żyto czy owies, stąd ścierniska są jeszcze na początku września. Buziak za konstruktywną wizytę - zaraz coś z tym zrobię. ;)))

report |

Miladora,  

Pst... właśnie główkuję, Jerzyku, bo żal mi tych ozdobionych rosą ściernisk. :))) Buźka i nie śmiej się ze mnie. )))

report |

Ania Ostrowska,  

przepiękne :)

report |

Miladora,  

Tylko rżysko kłuje i właśnie się z nim borykam. :))) Jak myślisz, Aniu - na rozległe połoniny byłoby lepiej? Ale z drugiej strony ściernisko jest takie obrazowe. :) Buziaki wrzosowe zostawiam :)

report |

Ania Ostrowska,  

a wiesz, że mnie to ściernisko wcale nie kaleczy? Gdyby to był październik to może tak, ale wrzesień? Nie dalej jak kilka dni temu widziałam jeszcze niezaorane ścierniska na własne oczy. Wiersz cudny, ja bym na twoim miejscu nie kombinowała na siłę :)

report |

Miladora,  

Dzięki, Aniu - zamieniłam na "hal ścierniska", żeby kojarzyło się z górami. :) Takie hale z mnóstwem uschniętych już, leżących pod wpływem wiatru traw, także przypominają z pewnej odległości ściernisko. :) Buźki :)

report |

Emma B.,  

pięknie, jestem zauroczona :)

report |

Miladora,  

Ufff... :))) To już nie będziesz mi się wypłakiwać w mankiet z tęsknoty za romantyzmem, Basieńko? :))) Dzięki za inspirację - czasem jedno słowo wystarcza. ;) Buziaki na miły wieczór :)

report |

Emma B.,  

tak jest, że lubię Twoją zwiewną romantyczność i delikatny pastel poezji - trochę to górnolotnie wyraziłam, ale pasuje myślę do wiersza :)

report |

ApisTaur,  

więc półnagi biegam w koło, łuk napinam zbieram pióra/ już totemu ostre rysy, tomahawkiem są rąbane/ polowania już zaczynam, by na zimę ubrać skóry/ uchwyciłem indian summer?//;)

report |

Miladora,  

Wspaniale uchwyciłeś, Apisku. :))) Ja się krzątam koło tipi/dzielę skórę na niedźwiedziu/mój wojownik gdzieś szaleje/nie ustaje w rączym biegu/potem sięgam po kociołek/żeby nie mieć przekichane/to cholerne indian summer/ :))) Buuuuźka :)

report |

Jaga,  

Pięknie malowany wrzesień :))

report |

Miladora,  

Dziękuję, Jaguś - z wrześniowym buziakiem na babie lato. :)

report |

Jaga,  

Dziękuję, uwielbiam babie lato :))*

report |

Hania,  

Pięknie malowane...

report |

Miladora,  

Dzięki, Haneczko - podkradłam farby mojemu malarzowi. :))) Buźka w tonacji wrześniowej :)

report |

Hania,  

To malarzowi Owemu też dzięki:) I buźka z dolinki dobrych myśli...

report |

jeśli tylko,  

indian summer w duszy delikatnie nuci/ w październiku, w listopadzie jeszcze nam powróci // :)

report |

Miladora,  

Oby trwało jak najdłużej. :))) Dzięki, Jeśli - z buziakiem na dobrą jesień. :)

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1