23 january 2012
zimowy blues
znowu zapewne bluesa zanucę
styczniową aurą w noc go sprowadzę
i może coś tam zbudzę nim nawet
na oślep biegnąc zimowym skrótem
lecz ciągle jeszcze deszcz z nim rozmawia
blues na tle wiatru cichnie półtonem
w chłodnawym zmierzchu przemarzły dłonie
dziwna ta zima ech szkoda gadać
wilgotne ranki szadź posklejała
ziemię ukryła pod szarym płaszczem
zimowe słońce pospiesznie gaśnie
jakby nie chciało wzejść już bez mała
brązowo-czarne drzemią gałęzie
przemknęły liście ostatnim lotem
wielogłosowy brzmi wiatru motet
bluesowe nuty zima wciąż przędzie
jakoś powinnam dotrwać przedwiośnia
zmierzch innej barwy wtedy nabierze
przestanę wreszcie patrzeć za siebie
droga do lata wyda się prostsza
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.