7 september 2012

przekichaniec

próbowałam tak i siak o parasolach
niebo chlupiąc wzbogacało wiersz w klimaty
lecz małżonek nagle wrócił no i zdołał
znów do kuchni mnie zapędzić w stertę naczyń
przy czym wręczył mi parasol do suszenia
i kolory uleciały jak motyle
został jeden niczym kruka cwany rewanż
tak więc czarne odtąd w myślach strofy szyję
 
mieszam w garnku czarną łyżką czarne danie
wciąż nad głową czarna płachta mi łopoce
nie dam rady – dzisiaj mam już przekichane
mogę tylko zerkać okiem spoza okien
na kolory falujące po chodnikach
parasolki rozbiegane w każdą stronę
nad kuchenką cicho zegar sobie tyka
a w pokoju tyka głośno mój małżonek

 
 

Dla Haneczki, bo mnie sprowokowała. ;)


number of comments: 27 | rating: 21 |  more 

Miladora,  

Taka deszczowo-kuchenna. :))) Dzięki, Konradzie, że Ci się chciało do tego garnka zajrzeć. ;) Buźka wieczorna :)

report |

Miladora,  

Czyżbyś też miała dylematy poetycko-obiadowe, Monia? I to w deszczu? :))) Dzięki z malinową buźka :)

report |

Hania,  

No i pięknie...parasolka na zamówienie:) Podziwiam...

report |

Miladora,  

Mnie bardzo łatwo sprowokować do rymowanego gadulstwa - odwrotnie niż w realu. :))) Co ja bym robiła bez inspiracji, to nie wiem - pewnie bym w kuchni siedziała. :)))

report |

Hania,  

Wielkie dzięki Miladoro...cudeńka Tworzysz...w mig...

report |

Miladora,  

Dzięki, Haniu. :))) Buziaki niedeszczowe posyłam :)

report |

ALEKSANDRA,  

przeczytałam śpiewając, świetne!

report |

Miladora,  

Bardzo lubię, Oleńka, gdy ludzie śpiewają, bo sama najczęściej chrypię. :))) Masz buziaka z podziękowaniem. :)

report |

..,  

tą łyżkę można by inaczej wykorzystać ;)

report |

Miladora,  

Pewnie - mogłam nią walnąć małżonka w głowę. :)))Dzięki za pomysł, Hessiu - następnym razem doprawię jeszcze parasolem, małż. się rozwiedzie i przejdę na utrzymanie Trumli. :))) Buźka, że hej :)

report |

..,  

i tak wszystko spadnie na głowę pomysłodawcy ;) ;*

report |

Jerzy Woliński,  

dziś mąż zmoczył czarny parasol, a ty Milu siedź w kuchni i zupy nie zasol:)

report |

Miladora,  

Nie ma obawy - często zapominam w ogóle posolić, Jerzyku. :))) Oczywiście masz zwyczajowego krakowskiego buziaka prosto z centrum miasta. :)

report |

Emma B.,  

wolę romantycznie niż prozaicznie

report |

Miladora,  

Dostaniesz więc, Basieńko, coś romantycznego. :))) A na razie masz buziaka. :)

report |

Emma B.,  

masz chyba fory u muz poezji Miladoro

report |

alt art,  

a moja klepsydra nie tyka; stanęła na za pięć dwunasta; i nie wiem..

report |

Miladora,  

To dobrze, bo nie wybuchniesz, Alt. :))) Chcesz jeszcze buziaka, czy też masz już przesyt? :)))

report |

alt art,  

no przecie cały czas nadstawiony..

report |

Miladora,  

Cmok! :)))))

report |

RENATA,  

fajnie ...tak przyjemnie

report |

Miladora,  

To fajnie, Renatko. :))) Czasem trzeba się oderwać od poważnych tematów i pofiglować ze słowami. :) Buziaki i dzięki :)

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1