6 december 2012
smocza zima
smokom by się szewczyk przydał
w zaprószonej bielą jamie
gdy śniegowy dywan spływa
ziębiąc lodem ich posłanie
białe płatki parzą w łapki
nie pomogą ciuciubabki
nie wystarczy też gra w berka
lecz śniegowce i fajerka
chucha grudzień mroźnym tchnieniem
smoki tulą się w kąciku
a pod skalnym zawieszeniem
lodowcowe sople wiszą
zima sroga ziąb w podłogach
nie pomogą tutaj słowa
nie wystarczy smocza łuska
lecz kocyki i poduszka
tupią w ciszy łapki smocze
echo niesie się pod bramą
gawron skrzydłem już łopoce
czarną kropką niebo plamiąc
zimne mury a u góry
szron się skłębił w białe chmury
smocze skoki nie pomogą
kiedy wisi lód nad głową
smokom by się przydał piecyk
miód korzenie w grzanym winie
i barani błam na plecy
by przetrwały długą zimę
Z cyklu – Smokobajki.
Dla wszystkich małych i dużych dzieci, które lubią smoki. :)))
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.