25 august 2012

i tylko ptaki

zakleszczyło się lato choć nadal mnie wabi
dniami których świadomość mija bezszelestnie
bez odciskania śladów – potem spłynie z deszczem
i zamknie drzwi za sobą by wszystko przestawić
na porę znów jesiennie wplecioną w pogodę
w uporczywą szarugę tkwiącą tuż za progiem
i ściany odbarwione ostatnim refleksem
 
lepiej zamknąć w szufladzie złudzenia o morzach
że gdzieś na horyzoncie falują błękitem
i srebrna cisza cykad wieczornie kołysze
myślami wewnątrz głowy – lub też szumi brzoza
za oknem rozświetlonym obrazem południa
zbyt szybko zachodzącym w kolejnych sekundach
jakie cieniem malują schylony policzek
 
żegluję w poprzek tłumu – za węgłem kamienic
chwile płyną w bezmierność i gasną jak iskry
zimnych ogni na wietrze nie rodząc już myśli
o dalekich podróżach i raju na ziemi
a w skrzyżowaniach ścieżek rozwidla się niebo
lecz nie dla mnie – zostanę na przeciwnym brzegu
pełnym nagle opadłych szeleszczących liści


number of comments: 38 | rating: 21 |  more 

ApisTaur,  

już niedługo zobaczymy/ ślady stóp jesieni/ może chociaż ciepłe wirsze/ nastrój mogą zmienić//:)

report |

Miladora,  

Pewnie mogą, Apisku. :))) Dzięki za wizytę i pięknej jesieni życzę - niech obrasta w wiersze. :)

report |

ApisTaur,  

Czego i Tobie Miladoro :)

report |

Wieśniak M,  

jesień za progiem:))- podpinam Miluś swoją- pozdrówki z buziakiem:)))

report |

Miladora,  

Dzięki, Wuńku - już poleciałam pełna ciekawości, co też tym razem zmalowałeś. :))) No i zmalowałeś nielicho. :))) Ponawiam buziaki :)

report |

Hania,  

I żółte drzew cienie...

report |

Hania,  

Piękny...

report |

Miladora,  

Dzięki, Haneczko. :))) Miło zobaczyć pod wierszem nową czytelniczkę. Buźka na dobrą jesień. :)

report |

Hania,  

Miło mi ...będę tu buszować :)

report |

Marzena Przekwas-Siemiątkowska,  

jesień już jest praktycznie czy tego chcemy czy nie, a lato było niezwykłe tego roku....:) Wrócę do Ciebie!

report |

Miladora,  

Mnie niestety niezwykle zmęczyło problemami, Nickuniu, ale pamiętam o pogodnym wierszu dla Ciebie. :))) Mnie się też przyda. ;) Buziaki i serdeczności dla Was obojga. :)

report |

ezo**,  

...i pochwyciła mnie nostalgia

report |

Miladora,  

Mnie już dawno, Ezunia - czasem poczucie przemijania trudno nazwać radosnym. ;) Ale i tak dobrze, że jednak wciąż się coś czuje. Buźki, Błękitne Oczko, i dobra wszelakiego. :)))

report |

bosonoga,  

Ach te cudowne cykady! A u nas tylko burze, grady :) Podpisuję się pod wierszem dwoma łapkami! Szkoda mi bardzo, że ja tak lirycznie nie potrafię :( Fajnie, że jesteś! Buziak Miła Dorko!

report |

Miladora,  

Boseńka - ja wciąż pamiętam o naszej umowie. :))) I gdy tylko wylezę z problemów - zgłoszę się, dobrze? Dzięki i też fajnie, że jesteś. :) Buziaki posyłam serdeczne i spokojnej, twórczej jesieni życzę. :)

report |

zuzanna809,  

właśnie! bardzo lirycznie i ujmująco!:))

report |

Miladora,  

Dziękuję, Zuzanko. :))) Miło Cię zobaczyć pod wierszem. Wszystkiego dobrego życzę z buziakiem na szczęście. :)

report |

Szel,  

hahah Mila, zanim dotarlam do ciebie przeczytalam Jacka, Wiesniaka i wszystkich was wzielo dzis na szelesty :)

report |

Miladora,  

Mam cholerne zaległości, Szeleczko, w takim razie. :))) Ale to pocieszające, że nie tylko mnie tak czas szeleści. ;) A morze to w tym roku tylko na zdjęciach widzę. Szczęściara z Ciebie - Tobie ono łasi się do stóp bez przerwy. ;) Ech, pewnie znowu wykiełkuje jakimś bluesem. ;))) Buziaki i pogodnej jesieni - oby była złota. :)

report |

Szel,  

pisz bulesa pisz, o szelestach jak najbardziej bo to i smutne w swoim przemijaniu jak mlodosc sa, ale tez przywoluja erotyczne dreszcze :)gdzie bylas jak cie nie bylo?

report |

Miladora,  

Babrałam się w kłopotach, stresach i zwykłym wqurwianiu na sukinsynów. :))) Ale już prawie finał i potem zacznę sobie pogodnie szeleścić. :)))

report |

Szel,  

w takim razie zanim skonczysz trzepnij jeszcze jednego wqrwiennego blusika :)

report |

Miladora,  

Pewnie trzepnę, skoro namawiasz, droga Muzo. :)))

report |

Szel,  

a jakze namawiam namawiam, trzepnij busa niech sie struna ruszam niech szelesci, niech boli i niech sie nie Mila ze sqrwielem nie pitoli :)

report |

Miladora,  

No to trzepnęłam, Szelmo. :))) Masz jakieś dziwne zdolności do wyciągania mojej Weny z kąta. :))) Buziaki :)

report |

Emma B.,  

dobrze, że jesteś z nowym wierszem :))

report |

Miladora,  

Jak miło Cię zobaczyć, Krakowianko. :))) Dzięki serdeczne i buziaki dla Ciebie - jeszcze nadal niejesienne. :)

report |

Emma B.,  

może tej jesieni uda się spotkanie w realu :)

report |

Miladora,  

Szalonka ma mieć recital w Piwnicy we wrześniu - dam Ci znać, Basieńko. :)))

report |

Bazyliszek,  

jesień się ucieszy z wiersza dla niej:))))))

report |

Miladora,  

No, z prawie dla niej, Bazylku. ;))) Ja się cieszę natomiast z Twojej obecności. Buziaki smocze :)

report |

Jerzy Woliński,  

szelest jesieni w rytmie bluesa, to coś co serce wzrusza, baaardzo:)

report |

Miladora,  

Też tak myślę, Jerzyku. :))) Chociaż tak mi czas jakoś przeszeleścił, że dopiero teraz tu dotarłam. :) Buźka krakowska z podziękowaniem. :)

report |

ratienka,  

Masz Miladoro bardzo rytmiczne wiersze, melodyjne bardzo, że nawet słyszę melodie . Grasz może na gitarze? Serdecznie pozdrawiam. :)))

report |

Miladora,  

Dzięki, Ratienko - wprawdzie późno, ale jestem. :))) Na gitarze nie, ale na pianinie od dzieciństwa. ;) Dobrego dnia z buziakiem :)

report |

Withkacy,  

Zakochana marzycielka. Pozdrowię wszystkie cykady i szuflady na oścież otworzę, tak na wszelki wypadek. Wiersz jak dla mnie bardzo, a nawet mnie powaliłaś. Idę się podnieść.

report |

Miladora,  

Zakochana w morzu, Wituś. :))) W tym roku jednak szumi ono nie dla mnie - ale odbiję sobie w przyszłe lato. ;) Kto wie, co się jeszcze wydarzy? ;) Buziaki i pilnuj, żeby nigdzie nie zniknęło. ;)))

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1