12 grudnia 2012
Pacyna
Kolejny spopielony świt.
Zanikam w bagnistej przestrzeni
kodowanej liniami papilarnymi.
W ramionach fatum,
spojrzeniach świata proszących o więcej mnie,
życiu zapisanym rozgrzanym w ogniu szablonem.
„Znak/symbol. Teraz wiemy, kim jesteś”.
Ofiarny stos. „Na wyłączność skurwysynu!”.
Kolejny spopielony dzień.
Nasączona łzami pacyna,
hiena pożerająca od dawna zgniłe pozory,
marnotrawny syn świata wolnego od wspólnokracji systemowego zbawienia.
Kolejna noc.
Nazywają to bezsennością.
Podobno nawet to leczą. Mają takie specjalne pigułki.
Ani się waż specjalisto od diagnozowania światów!
Nie podpalaj mojego domu.
20 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
20 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
sam53
19 listopada 2025
Toya
19 listopada 2025
wiesiek
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta