12 grudnia 2012
Pacyna
Kolejny spopielony świt.
Zanikam w bagnistej przestrzeni
kodowanej liniami papilarnymi.
W ramionach fatum,
spojrzeniach świata proszących o więcej mnie,
życiu zapisanym rozgrzanym w ogniu szablonem.
„Znak/symbol. Teraz wiemy, kim jesteś”.
Ofiarny stos. „Na wyłączność skurwysynu!”.
Kolejny spopielony dzień.
Nasączona łzami pacyna,
hiena pożerająca od dawna zgniłe pozory,
marnotrawny syn świata wolnego od wspólnokracji systemowego zbawienia.
Kolejna noc.
Nazywają to bezsennością.
Podobno nawet to leczą. Mają takie specjalne pigułki.
Ani się waż specjalisto od diagnozowania światów!
Nie podpalaj mojego domu.
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta