9 marca 2012
Zamknięte usta biją na alarm
Rachunek sumienia nie pozostawia złudzeń. Otwiera się brama ostatniego krzyku.
Biją na alarm zamknięte usta wyznawców bata. Beztroska tresowanych dekalogiem ciszy.
Zbliżają się namiestnicy Chaosu. Wycelowano strzały natchnione głosem Boga.
Jutro wszystkich nas zbawią. Nie ostanie się ni jeden człowiek.
Zapłacze kwasem z naszych żył. Nie przebłaga czarnego nieboskłonu,
by powróciły te wszystkie dzieci, gnijące w progach wspólnego domu.
Wczoraj byliśmy miłością. Dziś pozór mądrości. Jutro pogrzebie nas pierwsze łono.
Kalectwo doskonałe. Giń ze mną. Nam to już przeznaczone.
Nie potrafią żyć. Umierają, jak przystało na ojców paranoi.
Gęsiego, za zbrodnią, zdziwione miny. Poczęte bezmyślnie pokolenie ostatecznego terroru.
Ocean maleńkich ciał. Najstraszniejszy z elementów nieuniknionego.
Hierarchia przynależności. Oto jesteśmy.
Witaj w królestwie Człowieka.
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek