5 stycznia 2012
Ołowiane rzeki końca
Prężą się jak koty przed skokiem, groźnie i w niezliczonych szykach,
dziś jeszcze śmieszne dla oka. Marne atrapy wojennych historii. Poustawiane w mapach ołowiane żołnierzyki.
Palcem pstrykniesz i zanim przewrócą się siły wroga, plecami w tył zwrot, ku otwartej lodówce,
zapominając o gazetowym alarmie. „Uderzą niebawem. Nie zasypiaj, bo obudzisz się w trumnie.”
Poustawiane ręką Jednego, co nie spyta swego narodu,
czy gotów śmierć ponieść, w imię cudzych ambicji, ślepego honoru, lub bogów.
Po prostu Veto! Zaciśnięta pięść nie zrywa już kwiatów.
„Dawać armaty i niech prochu nie braknie! Naprawmy ten świat przy pomocy granatów!”
I ruszą żołnierze z ołowiu, a pod granicą twego kraju,
nagle dowcip stanie się żywy. Powstaną z lekceważonych map. Za późno by klękać w błaganiu.
Zapytasz: Dlaczego Tu i teraz? Czemu właśnie ty i twoja lodówka?
Ale nikt nie będzie słuchał. Dawna cisza poniesie krwawą pokutę.
Nie nadążą księgowi diabła drukować list niewinnych ofiar,
co zapłacą za wojnę przyspieszoną łzą i ostatnim szeptem: Już nie będzie nam dane „Sto lat”.
Tysiące dzieci ruszy gęsiego na ostatnią lekcję. O umieraniu w imię szczytów władzy.
Nie będzie komu pozbierać tornistrów. I spłoną, co do jednej, nasze tłuste mapy.
Rzeki stopionego ołowiu zastygną po ostatnim strzale na niebieskiej planecie.
Władza powróci do Matki Ziemi, gdy wybiją się wszystkie jej dzieci.
Pustka i cisza zatrzyma dla siebie tajemnicę okropnej historii,
o zwierzętach stadnych, co padły od nienawiści. Wiecznego kultu Tronów.
13 marca 2025
Marek Jastrząb
12 marca 2025
wiesiek
12 marca 2025
An - Anna Awsiukiewicz
12 marca 2025
Yaro
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek