7 maja 2012
Koniec świata
Gdy upadną kominy.
Drzewa przestaną płakać.
Nie warknie przyjaciel na pana
zbity tęgą lagą.
Opustoszeją ambony proroków.
I puste konta.
Ni jeden zhańbiony zbrodnią.
Pęd trzydzieści sześć i cztery
znów spojrzy w niebo
globalnym wierszem.
Gwałtu
kłamstwa
żądz
i pychy.
A miłość
niezależna od pogody.
Odśrodkowej, destrukcyjnej siły.
Gdy przeminiemy…
2 października 2025
wiesiek
2 października 2025
wiesiek
2 października 2025
wiesiek
2 października 2025
wiesiek
2 października 2025
Sara
2 października 2025
Yaro
2 października 2025
sam53
2 października 2025
ajw
2 października 2025
ajw
2 października 2025
ajw