19 marca 2012
nie przypadkiem w sepii
jak stadko wróbli w wylocie podwórka
otwarte usta błyszczące oczy
ten najsilniejszy – pójdzie pierwszy
po śmierć nie dzisiaj mocuje się
z żeliwną pompą nabytkiem gminy
a woda pryska na rozgrzany bruk
dzieciaki fotograf nie na nie patrzył
urzekł go widok ruchliwej ulicy
kobiety w sukniach do kostek boso
ospały koń pod smugą bata
mężczyzna w słomkowym kapeluszu
i słońce na szybie bielonej kamienicy
skąd wszyscy znikną
jakoś tak we wrześniu
jest o czym mówić full w kolorze
bliźniaczy kadr ktoś stanął cyknął
megapiksele dekoracji
pusto
pompa cierpliwie pozująca
w drżącym z upału lipcu
bez śladu echa
eklektycznie
10 grudnia 2025
Arsis
10 grudnia 2025
wiesiek
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
Anthony DiMichele
10 grudnia 2025
sam53
10 grudnia 2025
Eva T.
9 grudnia 2025
Atanazy Pernat
9 grudnia 2025
Atanazy Pernat