18 lipca 2013
wiersz o niechęci do uczestnictwa w nurcie
wyszliśmy z wody w okolicach Kielc
łowię w potopie njusów
wyobrażając sobie tę już nie rybę
jak dobrowolnie skazuje się
na margines piaszczystej
łachy nikt mi nie będzie robił
- mruczy - non nonkonfor
a będzie się tęsknić wieczność
pod wieczór przychodzi pierwszy
letni deszcz
dyszymy podziwiając zachód słońca
8 września 2025
wiesiek
8 września 2025
smokjerzy
7 września 2025
jeśli tylko
7 września 2025
sakura1192
7 września 2025
Bernadetta
7 września 2025
sam53
6 września 2025
Yaro
6 września 2025
ais
6 września 2025
wiesiek
6 września 2025
dobrosław77