14 kwietnia 2013
a to co widać to nic
dałem się podejść czarnym olchom
siąpi drobiną a my
- nie tu nie o tym nie teraz
upieram się
patrząc w najnudniejsze niebo
przyloty całe to dziobodarcie
rzecz zwykła
nastanie
tonę po kostki w podmokłej łące
drogę zamyka nasyp
wieczór nadciąga litościwie
w kartonowe miasto
gdzie pies żaden nawet nie zaszczeka
krok za krokiem
przychodzimy do siebie
zaglądamy w okna
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt