28 marca 2012

futerał

moja matka tobie odmówiła moja matka mnie odmówiła
czasem tak robią: różaniec lub wprost – ramienia:

jeszcze mam dość siły

poważniejsza od koszul dejaniry – żyję w nich nie będę
się rozwodzić będę się rozwodzić

święty antoni

znajdź C D E F będę wygrywać obiecuję będę wygrywać
obrączkę oddam ci do lombardu i wyjdę, i powiem pojedźmy jeszcze dalej
 
 
 
---------
/konieczne wyjaśnienie: tekst jest jednym z tych, które napisali razem issa i sisey, Agnieszka i Marek. Nie potrafię powiedzieć, które słowo jest czyje/


liczba komentarzy: 16 | punkty: 13 |  więcej 

Florian Konrad,  

chyba jestem choć w minimalnym stopniu tradycjonalistą i razi mnie Dejanira z małej litery. No i pierwszy wers jakiś taki....niezgrabny. Ale oczywiście mogę się mylić

zgłoś |

sisey,  

FK. Koszuli nie porzuciła obywatelka Dejanirowa. Tu tropem jeansu, sztruksu, adidasów warto ruszyć. Niezgrabność mało konkretna, jako że nie mam pojęcia czy preferujesz kilimy na kanapie, czy raczej czerń i biel albo może pop-art, pyzate aniołki? Ciekawsze by było wiedzieć, czy ciało spójne. Rozumiem jednak kłopoty z interpretacją. Ukłony.

zgłoś |

issa,  

ja bym się tak nie ostrzyła na Floriana jak Ty, sisss ;D Całkiem wyważona recenzja, zważywszy na jego komentarzowy temperament weredyka:)

zgłoś |

sisey,  

Przepadłem więc :>

zgłoś |

kamyczek (Chinita),  

świetna gra słów. i tytuł adekwatny do treści. futerał (nierzadko cenniejszy od zawartości), a w nim niekończące się "koszule Dejaniry", od których trudno uciec. nie wiem czy dobrze czytam skrót CDEF (Centrum Doradztwa Europejskiego i Finansowego). Nie potrafię powiedzieć, czy lepiej "czytałoby się" ostatni wers bez "znajdź CDEF". pozdrawiam

zgłoś |

issa,  

:) ustaliliśmy, że damy spacje, by zminimalizować jak to tylko możliwe prawdopodobieństwo pomysłu z centrum doradztwa

zgłoś |

sisey,  

A. - trudny tekst, mówiłem.

zgłoś |

issa,  

M., może on po prostu z natury jest z tych, które nie zostaną odczytane przez kogoś, kto nie ma się do czego odwołać we własnym doświadczeniu. Mam jeden taki tekst, którego w zgodzie z intencjami autora nie rozumiał nikt. Chociaż z sensem dopisywano mu inne, logiczne wykładnie, dające się uzasadnić. Dodać należy, nikt... Poza tymi, których portretował. Oni dostawali przy nim gęsiej skórki, drżeli. Ten wiersz był moją próbą rozumienia tego, czego nie przeżyłam sama, a przez spotkania z ludźmi. Próbą dowiedzenia się: "czy w ogóle rozumiem, jak to czujesz? czy chociaż na chwilę potrafiłam cię zobaczyć, tak jak ty sam siebie widzisz?". I ten cel został osiągnięty. W takich wypadkach, wydaje się, ograniczony krąg czytelników ma sens. Portret nie apeluje o zrozumienie. Jest bowiem sam tylko próbą zrozumienia.

zgłoś |

hossa,  

kurcze temat poważny, a mnie rozbawił...to straszne. Chyba przez ten 5 i 6 wers:) A i B już było?

zgłoś |

issa,  

ufff, wiesz, nic lepszego, sensowniejszego od "rozbawił" chyba nie mogło przydarzyć się futerałowi. nie dałabym złamanego grosza za wiersz, w którym nie można się śmiać:)

zgłoś |

sisey,  

Więc z alfabetem skojarzenia, akronim, Instytucja jakaś poważna? Również się śmieję Hosska. :)

zgłoś |

bosonoga,  

Krążę i krążę koło tego wiersza. Czyżby święty Antoni patron spraw beznadziejnych i zagubionych był tutaj kluczem? Trudne relacje między Nią a Nim? Niemniej - wiersz intrygujący a o to przecież w tej zabawie chodzi :-) Pozdrawiam autorów z uśmiechem :-)

zgłoś |

issa,  

Pozdrawiam z uśmiechem i ja:) A co zrobi sisey, będzie wiadomo, kiedy coś zrobi :D

zgłoś |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Zadziwiacie - róbcie tak dalej... Bardzo pięknie.

zgłoś |

issa,  

Heh, ano, ufam, że będziemy tak dalej, An. I chcę tak. To właściwie dopiero próby synchronu. W których nieraz zabawnie interesująco widać, jak trzeba powściągać własne ego, by negocjować sensy z Innym ego, równie kapryśnym - i jednak znajdować jakąś zgodę, wspólne zakresy. Pomimo różnic. A czasem nawet i w końcu też dzięki nim, nie tylko z "pomimem". Mnie w ogóle intrygują spotkania. To dialogujące JaTy, tak iskrzące od niespodzianek tworzenia; z natury spotkanie - wszelkie, nie tylko literackie - ma w sobie zalążki metafory. Ona przecież w istocie polega najzwyczajniej na tym, że z dwóch znaczeń powstaje trzecie; modeluje wyjściowe sensy i tworzy następne. Pozdrawiam

zgłoś |



pozostałe wiersze: prawie ekfraza, żaden, szkic, ballada o ludziach na drzewach, to tylko, zima na Marsie, ..., szkłem w oku bawi się szaleniec, ja proszę pana mam dobrze, stos, żaden albatros, kołysanka dla Smoka, łaska obłędu, z bedekera pana jabłońskiego, nocny rejs do Hurghady, mgły zbyt przejrzyste, chciałbym zostawić ci wiersz, jak pamięć przejrzysty, wiersz o niechęci do uczestnictwa w nurcie, oglądając pejzaż z San Quirico d'Orcia, marynarze jeszcze nie, powiesił się szewc, nic tam, a to co widać to nic, w przyszłości zamierzam pisać już tylko tytuły*, e-gotyk, dochodzenie do wyobraźni, solo na saksofon barytonowy, zawiniątko, kapitułka dla mas, rozmowa z estetyką w tle, na uspokojenie, lekcja czytania, focus, Kordian F w ciąży pije, cóż to by była za miłość [update], romans którego nie było, w dniu dzisiejszym wylosowano... [update2], człowiek prywatny, do porządku dziennego, nasze never never, ich liebe You mon Munich, chili albo auto da fé, ona minie, oferta najnowszych telefonów, wiersz na raty, od klęsk, kiedy nadchodzi, obejrzyj za mną ten zachód [update], nigdy mi nie mów że piszesz wiersze, przyjdzie mi umrzeć na fortepian, na ryby, kojarzymisie, odchodzę, moje łóżko, zwiersz lekki i powiewny (update), wiersz na życzenie GLC za punkcik, o filozofii smaku słów kilka, pamiętnik człowieka rozsądnego, a słońce z papieru jego jest, mój drogi Bruno, błękitniejesz z papierosem, futerał, z dziennika rozbitka, nie przypadkiem w sepii, nie na życzenie publiczności, książę, kto my?, melanż mix i inne trudne wyrazy, utykanie na starych filmach, parapetówka solo, wieczór że do rany przyłóż (update), oczywiście mogło być gorzej, zawierzam [czekamy na pociągi], jesteś gotów, wieża Babel XXI, scenariusz męskiego wiersza, tutsi [cenzura] hutu, mało morskie opowieści, ekfratyk z jaśminem w tle, drzewieje się, awangarda w salonie fryzjerskim, głupiec, dawno cię nie widziałem, czytaj mnie z ruchu warg, o zmierzchu i bez przewodnika, już jestem przedtem, śpiewanka podróżująca, ok, mieliście rację, po schodach, kurs na zachód, audyt, nadmiar powietrza między nami, ja się o pana niepokoję, to tylko słowo o moście, wątpliwości faceta w ugrach, katedra języka, Betlejem zero jedenaście, jasełka w mieście P., nocny talk show, była sobie zima, co ty tam widzisz, ostatnia pięta Achillesa, z listów, sfumato, dom specjalnej starości, zupełnie o niczym, list motywacyjny, pieśń myśliwego, jeden z nas ja, Komunikacja zastępcza, lekcja autonomii, obcy w obcym mieście, hologram, wyjatkowo trwałe niby, re: w drodze do miasta, bezimienni, buty nie mają sensu,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1