5 stycznia 2012
śpiewanka podróżująca
zimowy krajobraz jak kac poświąteczny
po twarzach rozprysnął się z brudnej kałuży
w przegrzanym wagonie na sąd ostateczny
patrzymy z pode łba a podróż się dłuży
za lasem za rzeką za kolejnym lasem
jest miejska pozłota i praca na pewno
z rozkładu wynika że jest dosyć czasu
by cicho zanucić na melodię rzewną
nagrzani gorzałą półsenni wieśniacy
o rękach jak cęgi nienawykłe książek
z mozołem czytamy: wagon drugiej klasy
nie wysiadać w biegu zachować rozsądek
zachować rozsądek zachować rozsądek
zachować rozsądek zachować rozsądek
zachować rozsądek zachować rozsądek
zachować...
16 kwietnia 2025
Eva T.
16 kwietnia 2025
sam53
16 kwietnia 2025
Misiek
15 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
15 kwietnia 2025
wiesiek
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
Marian Banaszak
15 kwietnia 2025
Yaro
14 kwietnia 2025
wiesiek