16 maja 2012

moje łóżko

pierwsze było przechodnie białe
dla aniołeczków plecione 
drobną siatką
tak mnie kiedyś znaleźli
i już nie dali odlecieć

drugie
miało szerokie plecy
mężczyzny który czasem
mówił: synku śpij to nie jest dobry film

trudno było tak na słowo uwierzyć
sprawdzałem więc kolejne
nienawidząc ślinianek novi singers
i tych za oknem od
wyjdziesz?!

skąd miałem wiedzieć

potem raz w tygodniu zabierali mi pościel
właśnie wtedy gdy już
już prawie
oswoiłem widok palców tego z łóżka vis-a-vis
do dziś nie wiem czego się tak bał  
 
 
 
/Hossie, sprawczyni/


liczba komentarzy: 61 | punkty: 26 |  więcej 

filo,  

warto było poczekać

zgłoś |

sisey,  

oj, panie prawie o północy,a liczyłem że cichem...

zgłoś |

filo,  

tak tupałeś, że obudziłeś

zgłoś |

deRuda,  

bardzo!

zgłoś |

sisey,  

rozumiem, szkoda że tak skromnie. Lubię wynurzenia czytelników.

zgłoś |

deRuda,  

dobrze :) następnym razem, bo dziś to już dużo słów użyłam własnie przed chwilą ;)

zgłoś |

sisey,  

Nic na siłę. To moja prywatna alergia na "podobałosie" nie ma obowiązku by na nią reagować. Ukłony.

zgłoś |

deRuda,  

jasne, alergie rozumiem, a chętnie następnym razem umieszczę wynurzenie :) a że bardzo to prawda (bez podobałosię ;)

zgłoś |

ALEKSANDRA,  

"szerokie plecy" bardzo mi się to podoba sis, fajny wiersz a aniołeczek...:)

zgłoś |

sisey,  

Tak Olu? To wiersz przypadek, jak wiele moich. Jakaś rozmowa, struna poruszona i... najbardziej się boję, ze kiedyś mnie poznacie rzeczywiście. Czasem trudno emocje trzymać na wodzy - tu się starałem. Szerokie plecy ojca, to chyba wizja każdego dziecka. Dziwnie z wiekiem się kurczą, ale przecież nie o tym ten wiersz. Pozdrawiam.

zgłoś |

ALEKSANDRA,  

Końcówkę można interpretować w różny sposób, kolejna faza, fantazja dziecka czy rzeczywistość dorosłego, iluzja czy obraz śmierci, trauma ?

zgłoś |

sisey,  

Wiesz, to dziecko dość skromnie się opisuje. Myślę, że fantazji w tym niewiele. A śmierć? To tylko kolejny dowód, że jest z nami zawsze.

zgłoś |

Szel,  

cichcem sie nie da...dedykowany

zgłoś |

sisey,  

A jakże, to uczciwe., taka dedykacja. Szczególnie że chciałem go w niebyt... :)

zgłoś |

Szel,  

gdybys chcial nie byloby go tu, tak jak i wielu njieszczegolnych ktorym jednak poslales...:)

zgłoś |

sisey,  

Y, czy jest na sali tłumacz? Oczywista rzecz, że chciałem, i nie kokietuję - przypadek że przetrwał. Komu, co posłałem? Wierszom coś posłałem? Metafora tak wymyślna?

zgłoś |

Szel,  

jesli chciales to szczesliwy przypadek ze brak tlumacza, zaciemnilby tylko obraz ojca , a wiersz ci sie szykuje...ehhh...mam do niego jak narazie tylko tylko trzy strofki a dalej ani rusz :(

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

To poleciałeś Sis uuuuuuu ... co to niby ma być? aniołeczki vis - a - vis? Kurde, już dawno nie widziałem takiej kichy .... ale masz fuksa ... publikę ... Ola piszę, że końcówkę można interpretować w różny sposób - sorry ale słowo kupa też się da interpretować w różny sposób ... buuuuuuuuu zażyłeś mnie Sis na NIEEEEEEE !!!

zgłoś |

sisey,  

Co to ma być, ankieta? Czegoś nie wpisałeś te przedziwne wykropkowane miejsca? Tak się składa, że nawet aniołeczki śmierć widują. W szpitalu to nie trudne. Inna rzecz, że tu jedynie proces dorastania obrazują. Rozumiem, że jest fuj, ten wiersz. Powody jednak mętne, tak jak i interpunkcja. Mam wrażenie, że trolujesz, ale co ja tam wiem.

zgłoś |

Nieokiełznany Milowy Las,  

Nie troluję Sis - lubię twoje pisanie, ale ten twór mnie rozproszył negatywnie. Wybacz.

zgłoś |

Alutka P,  

a ja tym razem powiem hwała hossannie - wierszysko mi się zapodobało - jest w nim to co powinno być - jest nostalgia - prawdziwe życie i tajemnicy odrobina - Pozdrawiam sis ;) hej

zgłoś |

sisey,  

Dobrze wiedzieć, jaki jest przepis na wiersz wg Alutki. Pozdrawiam. :)

zgłoś |

Alutka P,  

oj jest jeszcze łóżko ;) a co do przepisu - ten był na dziś - a na jutro - tego nie wiadomo - donne e..... ;) a z łóżkiem zmiennym jak kobieta - w czasie - dobry - hej

zgłoś |

sisey,  

typowe, dla łóżek polowych :>

zgłoś |

hossa,  

:) o proszę, literówka w tytule poprawżesz dobrego dnia:)

zgłoś |

sisey,  

Równie dobrego. :)

zgłoś |

Wieśniak M,  

amerykanka stary tapczan kojo łóżko/ na zamówienie materac z ortopedyczną poduszką /łoże z baldachimem zaraz potem prycz/ a teraz ławka.. weź człowieku zlicz!/ a w każdym budziłem się spocony w nocy/ tęskniąc za łóżeczkiem- gdzie był w misie kocyk.../;)-pzdr.

zgłoś |

sisey,  

Wieś, straszny dramat przeżyłeś. Czy misiokocyk się zachował? Odliczanie czasu z pomocą łóżek, daje ciekawe efekty. Sam, od niechcenia doszedłem do kilkunastu. Nawet nie sądziłem, że tyle ich było, a każde jak cezura, nowy akt w sztuce. Pozdrawiam.

zgłoś |

Wieśniak M,  

dramat na licencji poetyki;)))- Pozdrawiam również z niewygodnego krzesła biurowego:))

zgłoś |

sisey,  

Pozazdrościć takiej pracy. :)

zgłoś |

q,  

chętnie doczytam o łóżku teraźniejszym

zgłoś |

sisey,  

R. to trudne. Teraźniejszość się dzieje, jak ją skwitować, gdy nie wiesz co za sekundę?

zgłoś |

q,  

cwaniaczku ty jeden ;> to poproszę o "teraźniejszości dokonanej" na owym łóżku ;p

zgłoś |

sisey,  

Nie znam teraźniejszości dokonanej. Porozmawiam z kimś z CERN i oddzwonię. :>

zgłoś |

milena,  

zadziorny z Ciebie facet w komentowaniu komentarzy, odbijaj do woli - czytałam i wrócę. dla mnie - bardzo dobre :)

zgłoś |

sisey,  

Kwituję odbiór.

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

sisey, czy końcowe "odchodząc" jest niezbędne?

zgłoś |

sisey,  

Aniu, nie jest. Więcej, pierwotnie było: odchodząc nocą. Myślę, że to jakiś kompromis między otwartością zdarzenia, a obrazem jaki noszę. Ów człowiek zmarłej tamtej nocy, krzycząc przeraźliwie. Takie to jedno z moich łóżek. Mam tyle słów, ale bywam bezradny gdy mowa o faktach. Najprościej byłoby i "palce" usunąć, tyle jednak właśnie widział podmiot. Dziękuję, że zwróciłaś uwagę. Przyjrzę się, pomyślę.

zgłoś |

sisey,  

Aniu, wyszło na twoje. Dziękuję.

zgłoś |

Ania Ostrowska,  

ściągnąłeś mnie tu znów tym początkiem "Aniu" :) przeczytałam wiersz ponownie - warto było wrócić, zabieram do kolekcji.

zgłoś |

doremi,  

dopiero zaskoczyłam - dobry tekst :))

zgłoś |

sisey,  

Żadne to opóźnienie, pozdrawiam.

zgłoś |

Nesca,  

Rozkladasz mnie!

zgłoś |

sisey,  

Nie żartuj. Umówiłaś się z TYM Wiśniewskim. :>

zgłoś |

ezo**,  

z przyjemnością...:)

zgłoś |

sisey,  

O, do czego doszło, chodzę za czytelnikami do własnych wierszy. Przepraszam, mała przerwa w życiorysie. Pozdrawiam.

zgłoś |

Al.,  

Tłumaczy 'bezsenność' :) Świetny ! Pozdrawiam

zgłoś |

sisey,  

A dziękuję i również pozdrawiam.

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

jak znajdę czas napiszę coś w ten deseń. inspirujący :-))...a może rzucić wszystko i zacząć od zaraz?;-)))

zgłoś |

sisey,  

a czemu nie? telefon już Ci upadł, dalej będzie prosto. Wiersz inspirowany, no już jestem ciekaw.

zgłoś |

oczy jak pustynia,  

no to ...mykam, zanim mi przejdzie:-)))

zgłoś |

Bogna Kurpiel,  

Powiem krótko bo już mi tu jeden komentarz wcięło - kontrowersyjnie.

zgłoś |

sisey,  

uff, ale ta cenzura, to nie ja. Każdą opinię czytam.

zgłoś |

issa,  

bez intro: "miałem kilka łóżek w swoim życiu". czyli, niech sobie będzie ten seks, ale bez gry wstępnej, co? i może bez "właśnie wtedy gdy już już". nie wiem zresztą. chyba mitu czegoś brakuje. p.s. po co jest "już" w: "i już nie dali odlecieć"?

zgłoś |

Marzena Przekwas-Siemiątkowska,  

nie chcę żeby ten wiersz znalazł we mnie swoje miejsce, nie chcę żeby się rozgościł i przygotował sobie przestrzeń, nie chcę, bo przyciąga lęki...

zgłoś |



pozostałe wiersze: prawie ekfraza, żaden, szkic, ballada o ludziach na drzewach, to tylko, zima na Marsie, ..., szkłem w oku bawi się szaleniec, ja proszę pana mam dobrze, stos, żaden albatros, kołysanka dla Smoka, łaska obłędu, z bedekera pana jabłońskiego, nocny rejs do Hurghady, mgły zbyt przejrzyste, chciałbym zostawić ci wiersz, jak pamięć przejrzysty, wiersz o niechęci do uczestnictwa w nurcie, oglądając pejzaż z San Quirico d'Orcia, marynarze jeszcze nie, powiesił się szewc, nic tam, a to co widać to nic, w przyszłości zamierzam pisać już tylko tytuły*, e-gotyk, dochodzenie do wyobraźni, solo na saksofon barytonowy, zawiniątko, kapitułka dla mas, rozmowa z estetyką w tle, na uspokojenie, lekcja czytania, focus, Kordian F w ciąży pije, cóż to by była za miłość [update], romans którego nie było, w dniu dzisiejszym wylosowano... [update2], człowiek prywatny, do porządku dziennego, nasze never never, ich liebe You mon Munich, chili albo auto da fé, ona minie, oferta najnowszych telefonów, wiersz na raty, od klęsk, kiedy nadchodzi, obejrzyj za mną ten zachód [update], nigdy mi nie mów że piszesz wiersze, przyjdzie mi umrzeć na fortepian, na ryby, kojarzymisie, odchodzę, moje łóżko, zwiersz lekki i powiewny (update), wiersz na życzenie GLC za punkcik, o filozofii smaku słów kilka, pamiętnik człowieka rozsądnego, a słońce z papieru jego jest, mój drogi Bruno, błękitniejesz z papierosem, futerał, z dziennika rozbitka, nie przypadkiem w sepii, nie na życzenie publiczności, książę, kto my?, melanż mix i inne trudne wyrazy, utykanie na starych filmach, parapetówka solo, wieczór że do rany przyłóż (update), oczywiście mogło być gorzej, zawierzam [czekamy na pociągi], jesteś gotów, wieża Babel XXI, scenariusz męskiego wiersza, tutsi [cenzura] hutu, mało morskie opowieści, ekfratyk z jaśminem w tle, drzewieje się, awangarda w salonie fryzjerskim, głupiec, dawno cię nie widziałem, czytaj mnie z ruchu warg, o zmierzchu i bez przewodnika, już jestem przedtem, śpiewanka podróżująca, ok, mieliście rację, po schodach, kurs na zachód, audyt, nadmiar powietrza między nami, ja się o pana niepokoję, to tylko słowo o moście, wątpliwości faceta w ugrach, katedra języka, Betlejem zero jedenaście, jasełka w mieście P., nocny talk show, była sobie zima, co ty tam widzisz, ostatnia pięta Achillesa, z listów, sfumato, dom specjalnej starości, zupełnie o niczym, list motywacyjny, pieśń myśliwego, jeden z nas ja, Komunikacja zastępcza, lekcja autonomii, obcy w obcym mieście, hologram, wyjatkowo trwałe niby, re: w drodze do miasta, bezimienni, buty nie mają sensu,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1