12 kwietnia 2012
mój drogi Bruno
siedzę kamieniem pilnuję ziemniaków
jest ogień woda sól - żadna filozofia
mógłbym też oczka kleić żyrafom do snu
układać tygrysa jak w przedwojennym cyrku
gdzie treser zaglądał w paszczę
a za kotarą clowni tak na wszelki słuczaj
bardzo spokojnie odpalali papierosa
za papierosem
za papierosem
od chwili wrzenia wytrzymać jeszcze kwadrans
wyjadam więc palcem żurek z torebki
warczy crescendo garnirowany werbel
gawrony rozdziawiają mnie w przednówek
a ten szczupły w typie dobrodzieja księdza
syka bym odstawił ego
znacząco puka zegarek
zastawa z trzech różnych kompletów
nie gorsza niż ruskie pierogi
w hinduskim bistro tuż obok
już tylko dla żartu chciałbym
byśmy poszli na bigos do turka
na kawę do spalarni odpadów
albo w ogóle ruszyli z miejsca
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro