23 czerwca 2013
marynarze jeszcze nie
niedokończone tkwią rozmowy
po schodach siedzą palą patrzą
spod marynarek wieczną zimą
nie da się przecież o tym na czczo
trzymać się na zakrętach trzymać
między kolana chować głowy
mówiłem! trzymać się no kurwa trzymać
czasami rządzi zgrzewka piwa
w końcu to port więc ma to sens
że tak tu nami wiecznie kiwa
no cóż, po prostu żyje się
zbudowali to miasto
tysiąc mil od wszystkiego
co się może kojarzyć z oceanem
lecz co wieczór wariaci
pospuszczani z łańcuchów
patrzą w tunel ulicy wprost z bramy
obiecują dziewczynom dom bez ścian
milion okien zachód słońca w nich błyszczy
bywa któraś uwierzy czasem nawet pokocha
całą resztę w wynajętym pokoju się przyśni
czasami nami jakoś kiwa
w końcu to port więc ma to sens
ktoś wstaje krzyczy że wypływa
potem znajduje go do zabijania bóg
i cześć
12 marca 2025
wiesiek
12 marca 2025
An - Anna Awsiukiewicz
12 marca 2025
Yaro
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
AS