1 marca 2013
solo na saksofon barytonowy
miłość, to temat
nośny prawie jak śmierć
palec po palcu, zaginam w wiersz
pierwszy był... a potem tuż przed świętami
można by się z chłopem wódki nabić
dać gębę albo w gębę lać i tak
mnie nie zrani kolejny deszcz
dreszcz tylko mrużenie oka
jak martwa natura z dziadkiem
wisielcze chmury na niebie
dobieranie koloru z czerni
nie rosnę już nie mężnieję
nawet wtedy gdy mówisz
że pierwszy raz się modliłaś
z matką w ramionach
i tak mnie nie zrani kolejny deszcz
czytam opowieści mocami
a ziemia?
ziemia, planeta nudzi
19 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
18 czerwca 2025
Jaga
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb