2 october 2011

villa astralis

w dalekiej pustce gwiazd obliczem
już zamazano ludzkie twarze
choć gwiazdy przecież lśniły dla nich
 
w powrocie nie ma glorii nike
pyłem zasnuta różnych zdarzeń
została w chmurze tamtych mgławic
 
nie będzie więcej już ryzyka
nikt się już nigdy nie odważy
sięgnąć oczyma gwiezdnych granic
 
wymarłych uczuć milczy pustka
zetlały słowa w pół na ustach
lecz w jednej z dłoni wciąż tkwi kamyk

 
 
 
Na kanwie
„Powrotu z gwiazd” St. Lema.

 


number of comments: 8 | rating: 4 |  more 

ike,  

3. strofa. duplikowane już, nieczyniące; może 2. wers, bez już, byłby : i nikt się nigdy nie odważy? kamyk zawsze trzyma,y w lewej dłoni, więc może lewa zastąpi jedną ? to już nie villa? to urbs ? :) hey

report |

Miladora,  

Właśnie nie wiadomo, czy "i nigdy" - to brzmi ostatecznie, a bez "i" można czytać jednocześnie jako pytanie, wątpliwości. Stąd to powtórzenie "już" - celowe. ;) W "jednej z dłoni" - to niedopowiedzenie w "czyjej dłoni". Nie chodzi o prawą czy lewą rękę. Ten kamyk to jak przypomnienie wielu rzeczy stanowiących o człowieczeństwie. Jak nadzieja na... Ale tego też nie dopowiem. ;) Aha - to villa w formie włoskiej, przedklasycznej, choć tematyka współczesna. ;) Buziak, Czepiaczku - nieodmiennie to lubię i cenię w Tobie. :)))

report |

ike,  

juz ja znam te przemyślane, świadome wybory :)

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Utwór wieloznaczny, o znacznie większym zasięgu, niż się w pierwszej chwili wydaje.

report |

Miladora,  

Dziękuję, Małgorzato - jeżeli udało mi się zmieścić w wierszu choć trochę przekazu Lema, to mogę się tylko cieszyć, że odczułaś pewną głębię, bo ta książka jest naprawdę wielopłaszczyznowa. ;) Buźka niedzielna. :)

report |

Wieśniak M,  

opadły mgławice supernowe mrugają/ kwazary przemknęły ukradkiem w dziury zapadając/ lecz oto mknie przez wszechświat/ zjawisk gwiezdnych sfora/ uczeni nazwą to efektowne zjawisko/ mianem Miladora;)))

report |

Miladora,  

Nie wymyślaj, Wuniu. ;))) Imieniem Lema nazwano planetoidę oraz pierwszego polskiego satelitę naukowego. :) Ale "sfora Miladora" brzmi bardzo efektownie. No tak, zazwyczaj jakieś ogary wypuszczam w las wierszy. ;))) Buźka, Wu. :)

report |

Leszek,  

Ładny, dzięki

report |



other poems: villa-viola-nella, villanero, villa luna, kolęda, culo-miot, ech villa villa villanella - czyli dzyndzel bell, uliczka, księżyc w sosie grzybowym, kalafonia, kanon, rozdreszczak, barkarola, odwyrtka, somnambulizm, zimoląg, diminuendo, two horses blues, Saint Peter blues, kantylena, blues tramwajowy, chanson, villa-tabacco-nella, fish and blues, tango, smok i wiosna, Szewczyk i Smok, smoczy sen, jesionka, night and blues, cholerniec, oddam za bezcen tytuł z puentą, oktober, villanella insula, villanella frigida, chili blues, sakramencki blues, zimowe wino, blues w barze Paradise, paradise, kwity, bluebezsens, Niebiański Klub Bluesowy „Zaświaty”, chłodnienie, smocza zima, Wiatr i czarownica, Mikołaj, Myszobajka dla Mani – ciąg dalszy, Myszobajka dla Mani, romans jesienny, wlokę się przez dni jesienne, blues zaduszkowy, chronometr – cinque stagioni, i po co mi to było, kalejdoskop próżni, sennienie, jarzębiniak, kobiałka z bluesem, offertorium, malowanie czasu, blues za obola, ultimatum blues, z pewnością, klątwiec, pewnego dnia, krakowski gniotek z łokciami w tle – czyli przewodnik po mieście, niewymierność, non-sentimental blues, Agitobabologia, beztwarz, babolandia, pantomima, akwamaryn, nieskończeniec, Chałą marsz, bajdurka, miód i melisa, do diabła z liryką, pejzaż na dwie smugi w jesiennym zaokniu, Pergola, zdrowie panie Juluś, tarnina, blues testamentalny, wesele niewyspiańskie, jak zazwyczaj, antyśpiewajka z elementami w tle*, zaśpiewajka, la volta, step nieakermański, wkręcanie w dzień zaczyna się od kawy, alhambra, kroplomierz, drzeworyt, uletniość, kadr, wrześniowość, przekichaniec, jesienny banał z podszewką, blackhat club, jesienny banał bez podszewki, blackhat, wrzeszczeć pod mostem, villanella z zielonym tłem, kluczenie, walkabout blues, i tylko ptaki, ballada o imponderabiliach, bajka o puchatym słoniu, tryptyk – zima, tryptyk – jesień, tryptyk – lato, lot nad rzeką Lete, nakarmić wiatr, skrawki, λυρικό ταξίδι – liryczna podróż, rozświetlanie, listnienie, awruk – contrafactum, awruk* i Safo, memory, hyde park story, miejsce końca, bieda blues, sceneria, obsydian, samowolka, w ostateczne brnę na ugiętych nogach, blues przedszkolaka, zawczoraj, rondo kapelusza z woalką, fuck’n blues, wiosenna rymowanka nieambitnie wciśnięta w wersy, sen jest niczym tylko…, byleby blues, song debilki, lunapark, rondeau, codzienny blues, green grass blues, summertime, thanatos, przy kominku, kręgi, dialog, rzecz o swobodnym tworzeniu – contrafactum, infinita, kauzyperda blues, ściśle według przepisu, zimowy blues, przedwiośniec, mewa,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1